Zna ktoś może kod (i czy jest w ogóle) na strażnika przy Nutsie w kopalni orków? Zabiłem go przypadkiem, bo zaczął mnie atakować jak używałem Światła a zapomniałem, że trzeba z nim pogadać jak mamy się spotkać z Wenzelem w tej odnodze i teraz nie mogę ruszyć wątku z niewolnikami bo u Crowe'a nie ma żadnego dialogu.

@ultracose wątek zabójców skończyłem siedzą w gorzelni Vina a nie ma żadnej kwestii dialogowej u Cassii. Specjalnie nawet ukradłem puchar barona rudy z magazynu paladynów w drugim rozdziale grając pod siłę bo podobno to zadanie jest na 2 rozdział

Siemka, wie może ktoś dlaczego nie można kupić u Salandrila książki o winach dla Goraxa? Typ po prostu jej nie ma w towarach /. U Constantino normalnie kupiłem i oddałem też już tą receptę co wypada z Juana, a Salandril nawet przed wejściem do Jarka jej nie miał

Wracając jeszcze do tej mojej sytuacji z Gonzalesem, to wpadłem na taki pomysł, że można by usunąć wpis w dzienniku, ten, że Bezi pisze: wszedłem do jaskini i przejście się zawaliło, tylko pytanie czy można tak zrobić . Wiem, głupie ale jakby się dało to mogłoby to rozwiązać sprawę. Wie ktoś?

Siemka ludzie! Mam pewien problem w lesie asasynów, mianowicie kiedy rozmawiam z Gonzalesem przy ognisku w ogóle nie ma do wyboru opcji robienia zadań dla nich tylko ta z zabiciem wszystkich. Wiadomo, że nie chcę tego robić, bo dodatkowy exp, fajny wątek itp. Jak ktoś wie co robić to byłbym wdzięczny za pomoc. Dodam jeszcze, że zanim wszedłem pierwszy raz do tej jaskini za nowym bractwem Śniącego, to nie wiedziałem, że trzeba tam zaprowadzić Gonzalesa a potem dopiero wejść więc wszedłem sam i potem po wejściu, Gonzalesa nie było przy ognisku, a że wrócić się nie dało to uratowała mnie runa od Vatrasa z teleportem do zabójcy Lothara. Więc się teleportowałem do niego, zabiłem i wróciłem do Khorinis żeby odprowadzić Gonzalesa i gdy to zrobiłem to wszedłem do lasu drugi raz.