Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Gretl

Strony: [1]
1
Co do halabardy, sama w sobie zużywa dużo wytrzymałości, mam na myśli, że lepiej korzystać z czegoś drewnianego (przykładowo pika wodnego kręgu zużywa dużo mniej wytrzymałości). Co do samej wytrzymałości. Tablice + eliksir z "trolestu" który uczy jeśli się nie mylę Const w Khorinis, szukać ich należy w pobliżu lokalizacji troli (w przypadku Khoronis będzie to np niedaleko czarnego trola i troli obok myśliwego Groma). 

2
Chciałem ominąć zmniejszenie jak i zniszczenie umarłych ;) są za mocne (niewybaczalna strata exp ;] ). Duża kula ognia daje radę ze strażnikami sfer oraz demonami. W takim układzie nie wszystko stracone, mam tylko nadzieję, że z miksturami wyrobię, chodź i tak używam jej na najmocniejsze jednostki. Teraz popracować nad ilością PZ oraz many

3
To, że podnieśli to ok, tylko zaciera się różnica między wyborem pomiędzy magiem który obligowany jest do szkolenia walki i pozostałych parametrów w celu ubicia konkretnych przeciwników(dla wojownika mana i kręgi magii są opcjonalne). Nie mam problemu z orkami po kilku strzałach kostur daje radę (gorzej z elitarnymi). Problem pojawia się natomiast kiedy mag ognia ma zabić ognistego jaszczura lub demona ;). Prosiłbym o pominięcie sposobów z bugowaniem, przyzywaniem istot lub użyciu odpowiedniego scrola. 

4
Najnowszy jeśli się nie mylę, kilka dni temu pobrałem z forum, nie grałem na poprzednich więc nie widzę różnicy 

5
Trochę mi się to dziwne wydaje, namęczę się przez 60-70% gry by pod sam koniec użyć deszczu kilka razy ? Te ogromne ilości przeciwników aż proszą się o atak obszarowy, jednakże warto by pokonać ich wcześniej w trudniejszych warunkach w celu osiągnięcia wyższego lv-la. Jeśli wiedziałbym, że będę się męczył tyle walcząc to grałbym wojownikiem. Szkoda, że magia jest niedowartościowana

6
Normal, ale nie było mnie w większości lokacji w GD, tych kopalniach etc, zabijanie orka 1 by one, to samo tyczy się nieumarłych w kopalniach. Problem w tym, że wraz z nowymi PN podszkolę sobię....? Myślę nad zrobieniem troche lv-li po tych lokacjach, wyszkolić siłę tak do 90 zbonusować resztę (mam pochowane tabliczki itp) i latać z jakimś normalnym mieczem. Miałem 30-50karmy u inosa, nic mi nie dawał. Zignorowałem modlitwy (nie będę specialnie "spał" by karmę podbić, mam teraz 100 i dalej mi jakoś tych bonusów nie chce dać, płacę mu 100g i cisza to samo przy 500) Tylko zastanawia mnie gdzie tu sens maga na tym etapie, jeśli tak samo bym gral przed dotychczasowy czas najemnikiem z lepsza zbroja ;)

P.s odnośnie 3opiekuna Krejzola w wieży, przeczytałem by uniknąć straty kasy i pn, można go zabić. Problem pojawia się gdy go zaatakuje (przyzywa nieumarłych, jakoś im tam uciekam on teleportuje się na górę, zabijam go ale nic przy sobie nie ma)

7


Jestem aktualnie w 4 rozdziale, mam zapolować na smoki i tu zaczynają się moje pytania:

-skąd mogę wziąć więcej HP (nie robiłem win bo nie jestem wstanie zabić demona, aktualny bonus posiadam z tabliczek i jagód +ew questy)

-skąd mogę wziąć więcej many (doleciałem do 100 na PN później tabliczki + eliksiry do many (grzyby+korzenie) większość posiada jej ponad 500 i tu się zastanawiam, skąd )

przez całą grę moje zaklęcia są beznadziejne, czuje się jak najemnik tylko walczący kosturem... a coraz ciężej o int. Przyszedł czas na 4krąg magii który szału też nie robi, puszcze 2-3 kule a następnie zmuszony jestem walczyć kosturem (oczywiście można uciec naladować manę i ponownie wrócić, czy mikstur many wystarczy na taka zabawę ?) Mam wrażenie, że zamiast ładować w manę lepiej by mi było mięc broń dystansową ;)

Strony: [1]
Do góry