tylko ty rozumiesz mniej więcej ich język a ja NIE!!!!!!
ja nie czaję nic z cyrylicy, tyle co z dubbingu priwiet, haraszo, kanieszna etc
; a że trzeba mu butelkę wina, to zauważyć nietrudno, jak wybiera się kwestię dialogową, butelka znika z naszego ekwipunku i npc pije wino :naughty:
edit: trzeba gadać, ze wszystkimi kogo spotkamy - jeden z kopaczy (na polski chyba Mark czy Marek, który się znajduje w tej jaskinii pod mostem z portalem, trzeba zejść niżej)-wyczerpujemy z nim wszystkie linie dialogowe i w przedostatniej bodajże dostajemy 100 expa ; #msg1015144windą#msg1015144 na górę też nie ma co jechać, bo od razu orkowie atakują