Thoro, jak wg. Ciebie to była opinia, to jak długa powinna być recenzja?
Pograłem już troszkę w Clear Sky, na dobry początek nie miałem żółtego nieba. Nie miałem żadnego nieba! Po prostu, jakby tam nie było nic, żadnej tekstury, modelu, nic. Problem rozwiązałem graniem w okienku.
Przeciwnicy zbyt celnie rzucają granatami. Ja rozumiem, że jak się ma farta, to można raz czy dwa palnąć tym granatem prosto w łeb przeciwnika, ale za każdym razem i z odległości 100 metrów, to już troszkę zastanawiające.
Optymalizacja... Cóż, jak Shadow of Chernobyl mi się mulił na Objects Dynamic Lighting, tak i tutaj. Zero zmian. A przecież mogliby chyba troszkę zoptymalizować, szczególnie, że efekty tam zawarte w innych grach nie wymagały aż tak mocnej maszyny.
Ale! Dalej interesująca fabuła, dalej grywalność można wynosić wiadrami, wszystkie atuty z SoC dalej są!
Wszyscy piszą o bugach. Ja, poza niebem, nie znalazłem żadnego innego.
Jednym słowem twórcy się postarali na tyle, żeby wszystkie wady (nieco kanciaste modele, poza Static Lighting słabo zoptymaizowane engine) w ogóle nie rzucały się w oczy, wszystko nadrobione fabułą i grywalnością.