@Drathar masz dużo racji w tym co napisałeś, dlatego postaram się odnieść do tego, żeby przedstawić jak ja to widzę.
Co do Górniczej Doliny i odgrzewania kotleta, dla mnie Gothic 1 jest grą, do której warto wracać. Miałem takie momenty, że co roku musiałem chociaż raz zagrać i nie miałem z tym problemu, że jest to po raz któryś. Nie wiem jak myślą inni, dla mnie mimo odgrzewania kotleta, smakuje całkiem dobrze. Mogę się oczywiście mylić, nie jestem osobą, która ograła dużo modyfikacji, zwłaszcza do GI oraz tych, które nie dają od podstaw nowej fabuły czy świata. Jak pisałem, moim głównym celem jest rozszerzenie tego co ma miejsce po III rozdziale. Jednak, żeby mod nie opierał się tylko na jednym wątku, dodaje inne elementy, aby od początku gracz miał możliwość zobaczenia czegoś nowego (odnosząc się do oryginalnej wersji).
Z czym się zgodzę: masz racje z piratami, nie ma potrzeby ich wpychać na siłę. Co do ołtarza, sam nie do końca byłem przekonany co do tego i w sumie można to pominąć, skoncentruję się na kowalstwie oraz alchemii. Twój pomysł dotyczący skupienia się na wiadomościach jakie daje nam GI jest ciekawy i wykorzystam go, ale nie mogę się zgodzić do końca z tym co napisałeś o Posiadłości Herwarda. Rozumiem, że korzystanie z uniwersum Gothic'a dla czerpania inspiracji co do prowadzenia lore powinno być ważne. Jednak nie dajmy się zamknąć w schematach jakie nam narzuca pełna historia świata Gothic'a. Chodzi mi o to, że grając w GI nie odczujemy, kto był władcą/właścicielem ziem obecnej Kolonii. Możemy się tego dowiedzieć zagłębiając się w lore, lecz czy w takim razie nie można mieć swojej koncepcji skoro to modyfikacja? Wiesz, nie piszę o tym by odejść jak najdalej od koncepcji GI, ale rozwinąć nieco genezę Kolonii po przez własne pomysły (nie odchodząc jak powstała bariera itp.).
Co do obozu przed kopalnią to raczej jest to obóz mający na celu pokazanie, że jest to miejsce ważne dla SO i coś się tam dzieje. Na logikę, brak strażników, robotników przed wejściem do najważniejszego miejsca dla SO jest głupie. Jednak wiedząc, że byłby to oklepany temat, przede wszystkim znajdują się tam npc-statyści. Sam obóz nie jest taki jak w MT, gdzie możemy dołączyć do niego, mamy pełno misji itp. Dla rozwoju głównego wątku modyfikacji, to miejsce odegra w jednym momencie ważną rolę. Tak jak pisałem, nie jest to kolejny obóz, w którym przesiedzimy pół modyfikacji.
Co do obozu myśliwych, masz racje i tak jak zaznaczyłem, temat znany, nie dziwię się z twojego komentarza. Co do samego obozu to nie chciałem rozpisywać się odnoście jego fabuły, jednak jedno mogę napisać (oczywiście spoiler):
Spoiler
Po III rozdziale wszyscy z obozu zostają zabici, przeżywa tylko Yrden (szef obozu-były magnat). Giną z rąk strażników oraz Blizny - dawnego wroga Yrden'a, z czasów jeszcze zanim zostali zesłani do Kolonii Karnej. Niechęć między tymi dwoma nie znikła będąc magnaterią, co było powodem założenia obozu przez Yrden'a.
Myślę, że następne materiały jakie dodam, skupią się bardziej na lekkim przedstawieniu fabuły modyfikacji dla lepszego wglądu co zostanie zmienione w GI. Życzę miłego dnia