Dla mnie NB jest swego rodzaju nadzieją.. Bo obecny balans to ssie pałe a nie balansuje rozgrywkę. Co mi z takiego balansu jak mam około 3k-4k hp w 4R i nieumarły ork ma mnie na 2 strzały albo inny szkielet.. nie mówiąc o bossach. A same odziały orków liczą po 2-3herszty nie mówiąc już o innych grupach,bugowanie czy odciąganie pojedyńczo to nie fun. Rozgrywka miała przypominać Dark Soulsy i bazować na blokach czy uciekaniu, ale nie oszukujmy się, to nie jest DS i nie będzie i taki pomysł był głupi. Zbieranie ziół by zwiększać statystyki też do bani, bo większość powinniśmy się wyuczyć od nauczycieli. Dlatego mam nadzieję że będą to robić i będę mógł wrócić by zagrać sobie guru lub magiem wody.. z dubbingiem polskim, kiedyś tam. Chodź tak naprawdę magiem mogę grać na obecnym AB bez przeszkód, bo tam problem dotyczy tylko ilości hp dla postaci która walczy na krótki dystans w zwarciu... powinna mieć o wiele więcej, gdzieś 10k w okolicach 4R to już spoko liczba, ale nie wiem czy osiągnięcie 10k jest możliwe nawet do 6R(na 20pn co poziom pewnie ta).. gdzie bossy mają coś w granicach 20k-30k i są kluchami do bicia ze sporym dmg w stosunku do naszej żywotności. Najlepsza zbroja pewnie już coś poprawia pewnie, ale zanim do niej dojdziemy, musimy przejść prawdziwe piekło i uciekać się do sztuczek. Oczywiście znajdą się osoby, dla których bycie na 2 strzały nie jest problemem. Ale mój licznik śmierci wyglądał jak wyglądał. Nie potrafię czegoś pomijać czy robić na raty. Cmentarzysko orków było cholernie trudne.. no ale +10k hp z kodami i jakoś to poszło jak na Gothica przystało! Nie było łatwo, ale też nie za trudno. Czułem klimat walki, jednocześnie pozwalając sobie na wymianę ciosów.. chodź tak naprawdę blokowanie było wskazane, bo bym był martwy dość szybko. Jak będę za mocny to znowu obniżę sobie hp do satysfakcjonującego poziomu. Po co liczyć na ich balans, skoro sami możemy go stworzyć.