Pewnie też czytałeś solucję, a jest w niej błąd. Jak dasz Haniarowi wszystkie dowody, to wracasz do jaskini Osaira, żeby zabrać Joaquina do kopalni, i dopiero potem po rozmowie z Osairem będzie walka.
BTW akurat wątek asasynów to chyba jedyny w całym modzie, który nie ssie xD
Aha no bo właśnie tak zrobiłem zaprowadziłem joaguina do kopalni ale nie miałem opcji dialogowej z Osairem chyba że trzeba to zrobić o 22-23 kiedy te ćpuny jarają bagienne ziele
Co do wątku assasynów no może na tle tego całego gówna najładniej blyszczy ale i tak daleko mu do dobrego wątku w kólko biegamy tam i z powrotem jak jakiś pies na dodatek na małej mapie na pewno nie bede dobrze wspominał tego wątku, no może co najwyżej fabułę bo nie jest zła nie które dialogi i historię naprawdę ciekawe to ratuje ten wątek i sprawia że sie wybija nad innymi
Niby assasyny a co oni robią? knują intrygi jak jakieś kozojebce temu wątkowi zdecydowanie brakuje mordowania a sam wątek orków o ile się nie mylę jest bardziej dopracowany niż assasynów dość łatwo dostajemy się do nich i tak samo łatwo wychodzimy ale ja miałem po prostu duże oczekiwania co do tego wątku co tu nie patrzeć jestem fanem Assasynów, spodziewałem się więcej walki niestety dostałem dużo biegania i gadania ale walka to na pewno jeszcze mnie czeka aż za dużo
TROCHĘ SIĘ KRÓTKO MÓWIĄC UDUPIŁEM, gram sobie wątek assasynów niby prosty a tu na końcu boss Cor Calome z 30k hp i magią na arenie z brakiem możliwości jak go bić? myślałem by akrobatyką do skutku ale to trudne, nie wiem czy to możliwe go teraz pokonać na końcu assasynów dostajemy duale nie wiem czy są one dla pomocy zabicia go albo dla jaj ale według tego powinienem go teraz zabić ale być może nie tą bronią i nie takim hp bo twórcy pomyśleli takim a nie innym sposobem rozumowania i dali noobowskie ostrze na takiego bossa myląc graczy co do kolejności lokacji w jakich przechodzimy... miałem nadzieję że po tej lokacji już wyjdę ale cóż Gonzales nie pomoże z corCalomem :(