No nie wiem, skoro to zostało w finalnej wersji to raczej z zamysłem
Nie podejrzewam, żeby ktoś odwalił, aż taka kichę, żeby zapomnieć o tym... chociaż przypominając sobie o tym trzynastym magu.
Może mieli jakieś wyjaśnienie fabularne, na przykład, że orkowie czekali na dogodny moment i do tego czasu unikali starć typowo partyzanckich. Ale to już ostre naciąganie. Nie wnikam.
Z tego co pamiętam to w returningu z tego zrezygnowali. Pamiętam jak pierwszy raz zawadiacko pod taranem wracam do postaci człowieka i wchodzę sobie do zamku. I nagle okazuje się, że za mną weszło pół armii orków