Nie zrozumcie mnie źle, ale jestem człowiekiem z zasadami. Pomimo tego, że mam dużo znajomych w życiu osobistym, to duża część mi mówi niekiedy, iż czasami mam chore poglądy. Szczerość do bólu - jestem szczery, nawet jeżeli zranię komuś tym uczucia. Uważam, że jeżeli prawda ma na kimś zrobić wrażenie, to musi zaboleć. Stąd też jestem z lekka rasistą, antysemitą...(Najbardziej niemniej jednak, nie trawię Arabów i Muzułmanów.) Dlatego bycie z murzynką, to nie me gusta.