No tak szczerze, stary, to sam nie wiem. Będziesz musiał zrezygnować z Magnactwa, bo godząc się na to wylatujesz i tak ze SO, i kończysz grę od 4r jako taki trochę upadły Magnat, taki Magnat degenerat, odstępca od każdego obozu, nie masz gildii, nikt cię nie nauczy walki 2r ani magii, bo do nikogo nie przystąpisz, etc. W sumie fajny klimat, grałem, ukończyłem, tylko trzeba sobie w 4r zdobyć ich pancerz. Jako strażnik masz na pewno fajne zadanie z konwojem do SK. Po dołączeniu do NO jako Mag Wody na pewno coś tam jeszcze będzie, tak mi się przynajmniej wydaje, kupisz na legalu zwoje od nich, na golemy Xardasa chociażby, nauczysz się magii i zostaniesz Nekromantą. Tak, w kwestii rozwoju to dobra opcja jest. W zasadzie konkuruje z nią tylko ścieżka NO od początku, bo już Bractwem nie dostąpisz sztuk Nekromanty, Guru mają magię do 4kręgu, bo potem umiera Y'Berion, a jak wiemy z Golden Moda lub możemy się domyślać, tylko on znał 5krąg magii, jak Saturas w NO, więc lipa.
Musisz chłopie wybrać, wziąć pod uwagę te kwestie, rozwój, dostępność pancerzy, zadania, etc. Dla Magnata od 4r nie ma już żadnych zadań gildyjnych, bo i jakie mają być, pozostałeś wierny SO, ale jednocześnie zdradziłeś jego przywódcę, nigdzie nie dołączysz, nikt niczego od ciebie nie chce. Ale i tak warto, penetrowanie Świątyni Śniącego w tym pancerzu Magnata to jest coś!
Decyduj sam, nikt tego dobrze za ciebie nie zrobi, ja tylko zarzucam argumentami, najlepszymi z mojej perspektywy.
A poza tym, zawsze możesz wziąć po prostu obóz, który najbardziej ci się podoba, powinno być fajnie tak czy inaczej. Polecam, ja tak zrobiłem, wybrałem Magnata, bo zawsze chciałem nim być, i się podobało.