Musze powiedziec, że dzieki Falloutowi 4 bardzo polubilem Pancerz Wspomagany. Tak, jak mówiłem przed rozgrywka, że martwie sie, iż twórcy dadzą to jako jedyny pancerz i nim grać nie bede, tak sie z nim nie rozstaje i już jestem w trakcie skladania drugiego

Jak w F3 i NV pancerz wspomagany to byl po prostu zwykly pancerz, z prawie samymi minusami (dodawal pare atrybutow ale glownie minusy typu - slychac Cie z daleka, slabe skradanie sie, wolniejszy ruch) tak tu naprawde czuć, że to JEST Pancerz Wspomagany - dużo wieksza siła, wiekszy udzwig rzeczy, szybsze ruchy i inne, niemal jak pojazd. A swoją drogą 1/4 czasu gry spedzilem modyfikując Pancerz Wspomagany, broń palną, broń białą i pancerz zwykly

Fajną cechą jest zachowany realizm - np. to, że takie małe owady, insekty nic nie robią nam w pancerzu wspomaganym o ile nie przychodzą w liczbie 10. Też ząbki i pazurki ghula na niewiele sie zdają, nawet nie wgniatają blachy


A zresztą, daje normalny rozmiar.