Broń Orków.
Ciężka, może i toporna, ale w rękach Orków broń potężna i ładnie wykuta , ozdobiona, tak samo i kusze.
Dziwi mnie tylko, że kowale nie mogą tego przekuć lub dostosować do naszych łapek

, chyba tak, bo przecież mlaszczą z zachwytu na widok ich broni i chcą ją posiadać, ale cena jaką oferują - poniżej ceny kawałka sera czy butelki wody.
To na podłym złomowisku dostałbym więcej niż 1 Z

.
Podnieście oferowaną kwotę za skup Orkowej broni, poprawi to stan kasy i zrekompensuje wydatek na zakup chociażby menzurek / menzurka to raczej naczynie analityczne a mikstury warzy się w retortach lub kolbkach reakcyjnych /.