Panowie, jestem w 7 rozdziale, uratowałem 4 pancernych (Garonda i jego ekipę) z zamku, odprowadziłem ich i porobiłem parę zadań w Khorinis. Gdy szedłem po recepturę na pancerze z płytek pełzaczy to chciałem zahaczyć o łowców smoków i spytać ich, czy mogą pomóc w walce z orkami.
No i okazało się, że wszyscy leżą w tej jaskini i wąchają kwiatki od spodu - czyt. nie żyją. Coś źle zrobiłem, czy coś...? Jak ratowałem Garonda to poszedłem do nich na wszelki wypadek by pogadać z nimi, ale nikt nie miał opcji dialogowej o ucieczce z GD.
Wut do? Potrzebni są bardzo do czegoś? Co się stao...?