Ma się, miałem 340 na magu, pewnie z inną zbroją i przy robieniu potów na odp. na ogień da się i więcej.
Nie dać się podpalić, jak się umie walczyć to da się uniknąć podpalenia.
Ja jakoś gram na 1.3.2 wojem bez kodów, aktualnie 2 rozdział, lada chwila wybieram się do Jarkendaru. Jedynym problemem są pełz. wojownicy, goblińscy wojownicy, wargi i cieniostwory. Orków kasowałem, ożywieńców (poza szkiel. goblinami) omijam. Największe dotychczasowe wyzwanie stanowił Dzik z questa dla Barema, bo jegomość skacze na wysokość 5 metrów i wchodzi po pionowych ścianach łamiąc wszelkie prawa fizyki.
O widzisz, bo właśnie daje drugą szanse 1.3.2, dopiero początek mam 9lvl str.miejski.
Zagrałem trochę inaczej niż zwykle i nauczyłem się dość szybko kradzieży, opłaca się teraz okraść wszystkich w khorinis metodą save/load?
Czy olać kradzież kieszonkową i zachować te 10pn? poziom normalny.
Bo nie wiem czy przez wielką minusową karmę nie będzie jakiś problemów dla str miejskiego/paladyna.
No i Woszu

Ja za pierwszym razem tez doszedłem bez większych problemów do jarkendaru, i w jarkendarze się poddałem, bo do grona mobów nie do zabicia, dołączył wąż błotny...
Także no nie wiem, po za tym w GD jest sporo wargów a znając tego moda to żeby w miare lajtowo zabić warga albo cieniostwora trzeba minimum miecza smocza zguba...
Albo czegoś 200obr+ także no nie wiem jak to będzie...