W środę to odpada. Nie chcę odpuszczać kolejnej środy na uczelni, a ta matura i tak mi się do niczego nie przyda. O excelu w sumie wiem niewiele, ale może coś by się wymyśliło. O accessie nie wiem nic, nigdy nie używałem. C nie bardzo ogarniam. Znaczy na upartego bym coś tam powtórzył na poziomie maturalnym, co tam, ale po co. Inne mam rzeczy do załatwienia.