WoT

[shergar]

Gra ktoś w World of Tanks? Wg mnie świetna odskocznia i nieźle wciąga, jedyny warunek - trzeba myśleć co się robi

Jak coś gra za free, ale na premium szybciej leci exp i gold. Można by zebrać ekipę i zrobić tMowe naparzanki?

[RafalBudzis]

Ha ;d  ja gram już mam wyexpionego IS-4 ale jeszcze trochę kasy brakuje.

Najczęściej gram SU-26 (wtedy rozstawiam na juniorach)
lub na T-28 (już 1000 coś walk mam na niej)

nick : budzik94

no i wyjdzie dlaczego nie mam czasu na poprawianie cz ... ta gra wciąga ;d

[Kicaj]

Ja również pogrywam sobie co jakiś czas...Vk 3601 i PZ IV...bardzo wciąga...potwierdzam

[Dracon]

Odkop.
Ostatnio dowiedziałem się, że mój wujek, ciocia i paru kumpli grają, więc zacząłem... Gram trzeci dzień i jak na razie mam T-28 i SU-26 (3 i 4 tier). Gra tutaj ktoś jeszcze?

Generalnie, to bardzo wciąga. Dobra gierka.

[mgr Fartuess]

Gra mój stary i połowa jego znajomych. Ogólnie to chyba gra dla ludzi w średnim wieku, którzy za młodu sklejali modele czołgów .

[Gerry Rafferty]

Słyszałem że ze względu na to że ruska gra, ruskie czołgi są bardziej groźne niż były w rzeczywistości, rzeczywiście tak jest?

[Dracon]

Raczej mniej więcej tak jak było. Jest uwzględniony na przykład słaby pancerz T-28. Ogólnie, to bardzo realistycznie są określone wady i zalety danego sprzętu. Dla każdego pojazdu ustalone są choćby jego słabe punkty w pancerzu. Jeśli chodzi o kompromis gry z symulacją, to WOT jest bardzo dobre.

[RafalBudzis]

Ja gram dalej mam już
IS-4 (X tier) na  max`a

AMX 13 90 (VIII tier) na max`a

mam tez T-34-85 na max`a ale nie lubię meda jakos

i arte SU-14 tez na max`a

[Dracon]

Spoiler

Życiówka, a gram chyba 6. dzień .
Chyba nie sprzedam T-28, gdy już uzbieram na KW-1... O ile nie znajdzie się lepszy czołg ;).

[Godefroy93]

Witam. Niedawno zacząłem grać w tę gierkę, muszę jeszcze się sporo poduczyć. Mam na razie ok. 30000 sztuk srebra i 150 doświadczenia. Trafiłem kogoś też parę razy:).

[RafalBudzis]

Ładnie Dracon T-28 też nie sprzedałem super się nią jeździ chyba mam już ponad 1500 bitew na niej xD Kiedyś to był najlepszy czołg na juniorki lecz teraz trochę bilans czołgów zmienili a ci co nie grali T-28 zaczęli pierdolić ze teraz jest słaba i już nie biorą często tego czołgu na kompanie :( .

[Dracon]

Spoiler

Deal with it. Zajebiste uczucie, gdy masz 10HP i rozpieprzasz kolejne 2 czołgi.
KW-1 to dobra, twarda stalowa puszka.

[Godefroy93]

Zakupiłem brytyjski czołg Matilda IV poziom. Po zakupie działa z IV poziomu zadaje duże obrażenia  i nawet ciężkie czołgi przy dobrym wycelowaniu można pokonać. Jest to czołg średni, ale jest wyprzedzany nawet przez ciężkie czołgi i mało zwrotny, jednak bardzo dobrze się na nim zdobywa doświadczenie i srebrne monety, a także jest bardzo wytrzymały i ciężko go przebić. Z reguły pojedynek z pojedynczym czołgiem wygrywam nie otrzymując przy tym dużych obrażeń. Jest to ogólnie bardzo dobry czołg z IV poziomu.

[Dracon]

Raz nim sześciu zniszczyłem, ale ile się przy tym nabluźniłem na jej prędkość... Z 4. tieru najlepiej grało mi się niemieckim Hetzerem i radzieckim T-28. Ten pierwszy ma świetne kąty pancerza i nawet atakując go czołgiem na 6. tierze zdarza się, że pociski się zwyczajnie od niego odbijają. T-28 ma słaby pancerz (z resztą przez Rosjan jest klasyfikowany jako czołg lekki), ale nadrabia to działem i zwinnością.
Co do zarabiania kasy, to polecam KW-1 - świetny czołg. Wszystko się od niego odbija, szczególnie gdy skręcasz w momencie, gdy przeciwnik strzela. Do tego pociski i jego naprawa jest bardzo tania. Gdy wyszkolisz w nim załogę do 100%, przy odrobinie szczęścia rozpieprza nieciężkie czołgi z 7. tieru. Warto zostawić sobie taki czołg, szczególnie gdy pociski do następnych kosztują 1000 kredytów od sztuki...

[Godefroy93]

Mam takie pytanie. Gram aktualnie czołgiem  Churchill I. Świetnie się na nim gra i zarabia, a ponadto zadaje bardzo duże obrażenia (po zakupie działa z VI poziomu) czasem ponad 400 + podpalenie. Czy kupować Churchilla VII, czy dawać w jakieś inne drzewko, bo czytałem, zę ten czołg nie radzi sobie ze swoim poziomem. Grał może ktoś tym czołgiem?

[Godefroy93]

Przepraszam za double post.

Właśnie kupiłem niszczyciela Panzerjager. Bardzo miła odskocznia po grze z wyższymi tierami. Znakomita celność i jak na ten tier bardzo duże obrażenia. Czołg z II tieru po jednym czasie traci około 45% wytrzymałości.

[Luk]

A ja po przerwie gram Sturmpancerem II tier III Samobieżne fajnie się nimi strzela

[Dracon]

Mi się samobieżne przy 4. tierze znudziły. Cała gra to kitranie się w krzakach i szukanie wolniejszych celów.
Teraz gram głownie KW-1S. Świetny czołg, który łączy mobilność czołgów średnich i konkretne działo, które większości czołgów ze swojego tieru zabiera ponad 50% HP jednym strzałem, a lekkie idą "na hita". Wady to papierowy pancerz i przeładowanie trwające 14 sekund - ale od tego jest szybkość, by się szybko schować . Czołg nie zarabia dużo, bo pociski są bardzo drogie, ale szkolenie załogi to moment, bo za dużymi obrażeniami idzie duże doświadczenie. Gdy będzie 100% umiejętności, dopiero wtedy kupię IS'a .

[Godefroy93]

KW-1S Jest świetny. Drugi po Churchillu mój ulubiony czołg  W pierwszej bitwie nowym działem 4 pokonanych, jednak ostatnio niezbyt dobrze losuję bitwy. To najlepsze działo jest świetne i potrafi wiele zdziałać, dodatkowo nawet dobra celność, tyle że trzeba poczekać, aż kółeczko się zbiegnie i nie celować z automatycznym namierzaniem, bo to często wprowadzi do rykoszetu.

[Luk]

No właśnie WoT ma za przeproszeniem zjebany system losowania. Dawać "trójce" "dziewiątkę" :[  . Raz II miałem kontakt z VIII . Sorry, ale to wkurza, bo trzeba cały czas uciekać nie zależnie od typu.

[Dracon]

Zauważyłem, że do wysokich tierów WOT losuje czołgi lekkie z niskich poziomów, z przeznaczeniem do zwiadu, także nie widzę w czym problem. Czasem losuje lipnie, ale przy odrobinie szczęścia daje się radę.
Poza tym wymijanie kolejnych ciężkich i powolnych czołgów wroga z T-50 to czysta przyjemność trollowania .

[Godefroy93]

Najczęściej z wysokimi tierami grają  działa samobieżne Bison, ale innych dział samobieżnych z II tieru w walce z wysokimi poziomami raczej nie widziałem. Często gdy w drużynie gra pluton, są niesprawiedliwe losowania. Ostatnio grając VI tierem KW-1S w mojej drużynie był I tier, który postanowił spróbować swych sił z Churchilem VII, czy w drużynie przeciwnika dwa II tiery naprzeciw VII tierów.

[RafalBudzis]

Najczęściej z wysokimi tierami grają  działa samobieżne Bison, ale innych dział samobieżnych z II tieru w walce z wysokimi poziomami raczej nie widziałem.

A niech se będą raz dla jaj poleciałem w plutonie z dziesiątką a ja wziąłem SU-26(3 tier arta). Zabiłem w tej bitwie IS-4 (jak jeszcze był IX tierem), i chyba GWPantera

Mi się samobieżne przy 4. tierze znudziły. Cała gra to kitranie się w krzakach i szukanie wolniejszych celów.

Można też szukać wrogiej artylerii po smugach pocisków jak się nie przestawiają można kogoś upolować w ciemno  

Teraz gram głownie KW-1S. Świetny czołg, który łączy mobilność czołgów średnich i konkretne działo, które większości czołgów ze swojego tieru zabiera ponad 50% HP jednym strzałem, a lekkie idą "na hita".

ARL 44 jest fajny  45 mm pancerza więcej z przodu niz KW-1S i do tego pod katem (w KW jest ten "pasek" z przodu prawie ze pionowo zrobiony tam wchodzi wszystko), działo ma większa penetracje niż w KW-1S, jedyne wady to słabe boki i mniejsze obrażenia. Aaa i jeszcze jedna cholerna wada nie chcą brać tego na kompanie ale na randomkach gra się fajnie. Piekne uczucie jak wyzywają cie od cheatera bo przód zaliczył 10 rykoszeta XD

[Dracon]

Pisałem już o papierowym pancerzu KW-1S, bo to raczej czołg do szybkiego flankowania, niszczenia i chowania się. Z ARL'em 1 vs. 1 zwykle przegrywam, jeśli nie ma w pobliżu żadnej ściany czy nierówności którą można się zasłonić na czas przeładowania. Świetny czołg, ale trzeba się nim nauczyć grać, wyczuć go.
Co do franzuzów, to wkurwiają mnie niesamowicie od kiedy zachciało mi się iść po ELC AMX. Każdy czołg to były tysiące bluźnierstw. Samym pierwszym tierem nie wygrałem chyba ani jednej bitwy, bo jedno trafienie zabijało mi obu członków załogi lub niszczyło czołg. Dzisiaj w końcu odblokowałem AMX'a i dowiedziałem się, że nie ma ani zwrotności T-50, ani w pełni obracanej wieżyczki, która boli przy walce z innym szybkim czołgiem na bliski dystans. No kurwa...

[Godefroy93]

Polecam dla takiej odskoczni tego niszczyciela Panzerjager, głównie ze względu na jego celność. Ostatnio w takiej mapce Westfield na obronie zdobyłem 2 razy medal Kołobanowa, bo ukryłem się w krzaczorach i nie ruszałem nawet wieżą. Pierwsza i druga bitwa były do siebie podobne czyli z początku dość spora przewaga, a skoro tak, to po co bronić bazy, jak można się porozjeżdżać po całej mapce... i tak tym sposobem szybko drużyna utraciła wiele czołgów.

[Dracon]

Pograłbym, ale już męczę "Sztugila" .

[Dracon]

Spoiler

Deal wit it :wink: