Programowanie. 14202 26

O temacie

Autor Kolejorz1922

Zaczęty 24.01.2012 roku

Wyświetleń 14202

Odpowiedzi 26

majaczek

majaczek

DreamVader
The Dreamer
posty404
Propsy191
Profesjabrak
  • DreamVader
  • The Dreamer
XNA to jedna z bibliotek Microsoftu, która nie ma odpowiednika w otwartym świecie, mówiłem o "dziwactwach jak XNA" gdzie XNA to pierwsze z takich dziwactw które mi przyszło do głowy.
owszem kolega nie mówił że C::B to kompilator (co oczywiście byłoby nieprawdą), ale kolega przeciwstawił C::B przeciwko gcc które jest kompilatorem, na dodatek typowy koder korzystający z C::B ma go skojarzonego z GCC (GNU GCC pod linuksem, lub MinGW GCC pod windowsem).

podpinanie kompilatora Microsoftu pod darmowe IDE nie ma sensu, chociażby ze względu na ograniczenia licencyjne, lepiej albo korzystać z IDE microsoftu z kompilatorem microsoftu (jeśli chcesz kupić "pełną" wersję przed pierwszym przypływem gotówki, lub idziesz na "nie dziękuję"), albo z Wolnościowego kompilatora (w tym względzie nie znalazłem nic lepszego niż GCC) z Wolnościowym IDE (takich jest mnóstwo, C::B jest całkiem niezły).

a gdzie znalazłem info o donacjach? hmm w licencji darmowej wersji jest napisane że nie możesz mieć żadnej korzyści majątkowej z tej wersji (Microsoft chce żebyś kupił jakąś wyższą). Znasz prawnika który udowodni że Donacja to nie korzyść majątkowa? uuups właśnie sobie przypomniałeś że złamałeś licencję wiele razy :P. na dodatek kompilator microsoftu pozostawia po sobie ślady, więc nie wymigasz się że używałeś innego kompilatora. DLATEGO jeśli chcesz dostać choćby pół Jena za swoją pracę w ten czy inny sposób, to radzę od razu siedzieć pod GCC+GDB+jakieś_miłe_IDE
jeśli IDE pokazuje w której linijce jest błąd i pozwala korzystać z GDB bez znajomości linii komend tych obydwu to jest wporzo - tylko uważaj niektóre wolnościowe IDE są zbyt fanatyczne (widziałem jedno pod linuksem w którego licencji było napisane że możesz nim robić tylko programy na GPLu)
 

Zysk

Zysk

Użytkownicy
posty606
Propsy451
  • Użytkownicy
ograniczenia licencyjne
Chyba nie masz racji, co do tych ograniczeń. W licencji chyba nie ma nic o "korzyściach majątkowych".
 

majaczek

majaczek

DreamVader
The Dreamer
posty404
Propsy191
Profesjabrak
  • DreamVader
  • The Dreamer
nie pamiętam dokładnie licencji, czytałem ją wieki temu, tak czy siak w ten czy inny sposób jest zapis o korzyściach majątkowych, komercyjności czy jak to nazwali... tak czy siak zrobienie koledze projektu "ściągi" za dwa dychacze jest z pewnością przekroczeniem licencji, a w zależności jak to sprecyzowali to donacje mogą lub mogą nie - wykraczać poza licencję.

tak czy siak chodzi o to że jak chcesz na tym zarabiać to musisz kupić wersję pro lub enterprise, a jak chcesz się uczyć lub harować za darmo to oni ci łaskawie udostępniają wersję darmową z mnóstwem ograniczeń licencyjnych, bo albo się nauczysz i kupisz wersję płatną, albo jak coś naklepiesz za darmo to M$ to skopiuje i póki ktoś się uczciwie nie zgłosi na WikiLeaks lub nie zdekompiluje poprawnie odpowiedniego kawałku kodu i M$ wypnie dupę na GPL i te sprawy (na dodatek niektóre licencje open-source wprost pozwalają im z tego korzystać w projektach komercyjnych)

GCC pod linuksem nie ma właściwie żadnych ograniczeń licencyjnych co do skompilowanych dzieł, GCC pod Windowsa ma tycie ze względu na użycie bibliotek projektu MinGW, które jednak nie wpływają na znaczną większość dzieł tworzonych za jego pomocą czy to komercyjnych czy nie. Ja wolę skorzystać z porządnego darmowego i powszechnie stosowanego narzędzia, niż płacić za świecidełka od M$, pomijając to że piracenie tych świecidełek nie ma sensu gdy można mieć alternatywę za darmo bez ponoszenia ryzyka złapania za piracenie.

PS: ACTA to proamerykańska międzynarodowa organizacja terrorystyczna! NIE dla ACTA!!!
 

Demonical Monk

Demonical Monk

Użytkownicy
posty145
Propsy152
  • Użytkownicy

Demonical Monk

Programowanie.
#23 2012-02-04, 20:05(Ostatnia zmiana: 2012-02-04, 20:06)
Ta alternatywa ssie na tyle, że nawet kernele w porządniejszych dystrybucjach linucha kompiluje się za pomocą ICC, a średnio co roku jest dyskusja na temat beznadziei panującej w toolchainie GCC.
 

majaczek

majaczek

DreamVader
The Dreamer
posty404
Propsy191
Profesjabrak
  • DreamVader
  • The Dreamer
ICC? pierwsze słyszę... proszę mnie oświecić jeśli jestem ignorantem.
beznadzieja w toolchainie? z toolchaina GCC są ważne tylko kompilatory, linker i debugger - reszta może być uzupełniona przez tak zwane build systems jako zewnętrzny program.
jeśli chodzi o g++ (kompilator GCC dla C++) to nigdy nie widziałem czemu miałby "ssać" poza zgłaszaniem błędów dla szablonów (template) klas - ale to trudno dobrze zaimplementować ze względu na specyfikę języka C++. Może chodzi ci o to że brakuje kompilatorów dla jakichś języków - jeśli tak to których tak bardzo ci brakuje?
 

Demonical Monk

Demonical Monk

Użytkownicy
posty145
Propsy152
  • Użytkownicy
ICC? pierwsze słyszę... proszę mnie oświecić jeśli jestem ignorantem.
beznadzieja w toolchainie? z toolchaina GCC są ważne tylko kompilatory, linker i debugger - reszta może być uzupełniona przez tak zwane build systems jako zewnętrzny program.
jeśli chodzi o g++ (kompilator GCC dla C++) to nigdy nie widziałem czemu miałby "ssać" poza zgłaszaniem błędów dla szablonów (template) klas - ale to trudno dobrze zaimplementować ze względu na specyfikę języka C++. Może chodzi ci o to że brakuje kompilatorów dla jakichś języków - jeśli tak to których tak bardzo ci brakuje?

I ponownie odsyłam do wątku: http://forum.4programmers.net/Flame/184888-dlaczego_uzywasz_linuksa_na_desktopie?p=774271#id774271
Powody dyskusji linuksowych devów nad GCC /\
Nowe GCC akurat się nieco podciągnęło, ale w porównaniu do konkurencji naprawdę nie wypada tak mocno jak powinien...
 

majaczek

majaczek

DreamVader
The Dreamer
posty404
Propsy191
Profesjabrak
  • DreamVader
  • The Dreamer
aaa to ICC macie na myśli - Intel C Compiler, faktycznie słyszałem, kompilator napisany przez intela aby psuć wyniki benchmarków (korzysta wyłącznie z rozszerzeń procesora wyłącznie wspieranych przez intela, na złość nie korzysta z żadnego które mogłoby być na korzyść amd, nie mówiąc już że wspiera tylko architektury zgodne z i386 (x86 i amd64 przezywane przez intela architekturą x64 by ukryć że tym razem intel kopiował po konkurencji) i martwą architekturę IA64.

cóż ICC będzie lepszy jeśli ktoś korzysta z PC z Intelem, na tej samej zasadzie jak że IPHONE działa sprawniej niż ANDROID-PHONE'y (działa tylko z jedną platformą przez co można zastosować tylko te akcleracje które są dla danej platformy, oraz stosować akceleracje które ciężko byłoby przeportować na inną platformę), pod warunkiem jeśli takie wyniki wychodzą bez -Wall bo wiele zamkniętych projektów ukrywa że ma błędy/bugi sugerując że to użytkownik ma problem a nie twórca :P.
gdybym miał wziąć pod uwagę że ktoś mógłby chieć mieć kompa z prockiem z AMD pomęczyłbym się z GCC, poza tym gdybym chciał na przykład skompilować frimware na jakieś urządzenie o którym nie wszyscy wiedzą że w środku działa jak komputer (np. widoeodtwarzacz BD/DVD, router itp), nie mówiąc już o zwykłym kompilowaniu pod ARM (na telefony/tablety też się robi aplikacje) to ICC nie pomoże, a żeby nie korzystać z GCC musiałbym na każdą taką platformę musiałbym mieć firmowy oddzielny kompilator... dziękuję postoję.

ilość raportowanych błędów? OSS jest "constant progress" - błędy są ciągle szukane i naprawiane. w zamkniętym oprogramowaniu często nie szuka się błędów tylko mówi "skoro w ten sposób się wiesza zrób tak by się nie wieszało", lub wogóle udaje się że błędu nie ma bo tego nie zauważy zwykły użytkownik (brak crasha, błędne dane są niegroźne dla systemu), a jak już się przyznają do błędu to go mogą nie naprawić przez kilka lat. W OSS błąd jest łatany szybko po znalezieniu i nie ukrywa się że taki jest - powinieneś zobaczyć statystykę na temat ŁATANIA błędów (dodaj do tego że niektóry błędy w Windowsie są na tyle wredne że nie wystarczy nawet Service Pack). Gdybyś spytał Crackera albo twórcę malware'u to by ci powiedział że dla niego Windows w porównaniu z linuksem to ziemia obiecana, bo ma tyle bugów do wykorzystania :P.

wracając do GCC - jak jest jakiś poważny błąd to za miesiąc zostanie naprawiony. w MSVCC zostałby znaleziony po kilku miesiącach i często musiałbyś kupić/nabyć całkowicie nową wersję (łatka nie starczy - mam na myśli różnicę jak między MSVCC2008 a MSVCC2010) która wyjdzie dopiero po dwóch latach, albo stwierdzą że mają to w D**** i może nawet nie raczą powiedzieć że błąd istnieje i jak go obejść.

PS: wiecie czemu nie ma już BSODów w windzie? domyślnie nowa winda po błędzie po prostu restartuje komputer udając błąd sprzętowy. Aby zobaczyć że winny jest windows albo jakiś sterownik trzeba specjalnie odblokować wyświetlanie BSODów. A że mnóstwo ludzi podkręca dzisiaj CPU i GPU a także RAM to można im wmówić że to podkręcanie jest winne.

PPS: naprawdę wolę pomęczyć się z osobliwościami GCC, niż mieć oddzielny kompilator pod Windę i Linuksa, oddzielny pod Intela i AMD i jeszcze oddzielny dla każdej wersji ARM nie mówiąc już o bardziej egzotycznych platformach. osobliwości GCC na pewno będzie mniej do uważania niż w dwóch innych kompilatorach łącznie, nie muszę płacić nikomu abym mógł wydać soft nawet komercyjny i wiem że jeśli jest błąd to go szybko naprawią.
 


0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
0 użytkowników
Do góry