Mi zawsze brakowało tego, że jedzenie nie służyło do napełniania swoich sił witalnych, bohater by musiał coś zjeść w odstępie około 6 godzin w grze, tylko uzdrawiania, być może wprowadzicie ten patent

Biegając po lasach nie raz zastawała mnie noc i musiałem ewakuować się do obozu, mam nadzieję że wiecie co z tym zrobić

. Następnie bójki w knajpach jak za dużo ktoś wypije, nie tak, że od razu się piorą po gębach, ale powiedzmy takiego pijaczka łatwo sprowokować

zakończona interwencją straży miejskiej

. Takie małe zmianki z pewnością nadałyby trochę uroku modowi.
Można wreszcie udoskonalić alchemię, coś w rodzaju przenośnego zestawu alchemika, a la morrowind.
Miałem tyle pomysłów że głowa mała, a teraz pustka w głowie, jak mi coś przyjdzie do głowy to z pewnością się z Wami podzielę, być może z czegoś skorzystacie

.