co oznacza "torturowanie"? czy traktowanie świń w ubojniach prądem albo rzucanie kurczakami i wyduszanie im gówien z dupy to też tortury?
i o co chodzi z tym zabijaniem? najwyraźniej tam od dawna panują inne zwyczaje i nie rozumiem czemu mamy narzucać komuś nasze, europejskie zwyczaje kulinarne pod pozorem moralności i praw zwierząt. dla mnie popierdolonym jest trzymanie setek tysięcy kurczaków w jednym miejscu, które traktuje się przedmiotowo i automatycznie, podobnie jak ma się to w przypadku innych zwierząt hodowlanych. jest to niemoralne, jednak mam to w dupie bo traktuje to jako typ jedzenia, którego i tak z resztą nie spożywam. czemu jednak wy, hipokryci wpierdalający świnie pod setką różnych postaci macie czelność pluć się do innych jedynie z tego względu, że przejawiają inne preferencje kulinarne? myślicie, że humanitaryzm przy
produkcji jakiego kolwiek bydła i zwierzęcia przeznaczonego na ubój obowiązuje?
ale przecierz pies to najbliższy przyjaciel człowieka.
co ma powiedzieć osoba, która hoduje świnie w celach towarzyskich? nie mierz innych swoją miarą a zarówno pies jak i świnia jest zwierzęciem i zupełnie nie rozumiem czemu jedno ma być bardziej uprzywilejowane od drugiego.