@Cragann Widocznie jesteś mądrzejszy ode mnie, bo ja w całości większego sensu nie widzę. Widzę pewną dominację w topicznym nawiązywaniu do pewnych tematów, ale niewiele poza tym.
Ale z tego też wyciągnąłem pewne przemyślenia. Ja to odebrałem jako case study czegoś, co nie ma fabularnego sensu, obiera pewien bardzo luźny kierunek i jest mocno niespójne z racjonalnego punktu widzenia, ale jest spójne z emocjonalnego punktu widzenia. Wygląda jakby poszczególne sceny po prostu przedstawiały wyraźne toposy, które są odbierane dość wyraźnie i jednakowo przez większość ludzi. W efekcie narracja nie jest prowadzona wydarzeniami, tylko właśnie tymi odczuciami. Oniryczność wynika właśnie z tego - brak spójności logicznej, ale spójność emocjonalna. Zupełnie jak podczas snu, albo jakiegoś haju.
Naprawdę fajne case study unaoczniające moc podświadomie rozumianych toposów w prowadzeniu narracji. Innym ciekawym case study podobnych technik jest trailer Death Stranding z ostatniego VGA.
https://www.youtube.com/watch?v=8DEC9DLslPs
To jest już bardziej praktyczne zastosowanie takich technik. Wydaje mi się, że Kojima bardzo dobrze rozumie moc toposów i archetypów i celowo dobiera mocne, powszechnie rozumiane, ale niewykorzystywane zbyt często w filmach i grach toposy.