Przymierzam się do kupna sprzętu do grania. Celowałem w dobrego pieca, ale przed podjęciem ostatecznej decyzji chciałem sprawdzić wszystkie opcję, czyli m.in konsole. Przeszukując szambo natrafiłem na GeforceNOW. Mały background dla niewtajemniczonych: usługa streamowania gier dostarczana przez nvidia dla posiadaczy urządzeń SHIELD (telewizor, tablet lub przenośna konsola). W ofercie jest lekko ponad 60 gier w tym dwa najnowsze wieśki, jakieś batmany, lego, gridy, feary, Risen 2

Wszystko (chyba) w 1080p i 60 klatek.
Koszt tabletu NVIDIA SHIELD K1 to 950 zł, abonament kosztuje 10 euro, przy czym 3 pierwsze miechy za darmo. Nową konsolę PS4 można kupić za niecałe 1400 zł, a XONE za lekko ponad 1200 zł. Za PCeta do gier pewnie damy 2500 zł minimum. Robiąc na szybko kalkulację wychodzi, że koszta geforceNOW (opłacając abonament) przerosną koszt:
- PS4 po 13 miesiącach
- XONE po 9 miesiącach
- PCeta po 39 miesiącach, czyli 3 latach
Oczywiście nie uwzględniałem kosztów zakupionych gier.
Liczby wyglądają ładnie, tylko pytanie: czy rekompensują one to, że to jednak jest tylko streaming (co nie powinno być problemem w stolicy), a oferta gier jest ograniczona i niezależna od nas? Bez GeforceNOW na tableciku (dość tanim) zagramy gry ze standardowej oferty androidowej + parę portów z PC (m.in. Trine 2, Bordelands 2, Portal, GTA SA). Sam tablet wydaje się przyzwoity, taka średnia/słabsza wyższa półka.
Pytanie: hit czy shit? Warto czy nie?
a, i oczywiście rozważamy tutaj opcję, że miałbym ten tablet podłączać do TV. Aby nie było

EDIT: doczytałem, się poprawię. Są gry dostępne w ramach subskrypcji (patrz te co wymieniłem z wyłączeniem najnowszego Wieśka) i są gry które można kupić (patrz: najnowszy Wiesiek). Ceny są, no cóż, europejskie. Wiedźmin 3 za ponad 30 euro, Metro lekko ponad 20. Działa to w taki sposób:
Part of the service allows you access to a store with premium games you can buy and stream instantly. Currently there are only eight games on offer to actually buy in the UK, though many of them come with digital download keys.
The Witcher 3, for example, comes with a download code for GOG.com, while Saints Row IV gives you a Steam code. It’s a nice feature which actually gives you something to own locally as well as for streaming, negating the feeling you’re paying full price almost for renting a game.