Witam. To ponownie szczęśliwiec, który po raz kolejny ma problem ze sprzętem.
Co do tej pory mojej płycie głównej i mnie udało się osiągnąć? (Jeśli nie chcesz marnować czasu, przejdź do punktu 5).
1. Po obciążeniu interfejsu ATA (intensywna praca dysku i napędu DVD) dysk przełączył się w tryb PIO (co odebrałem jako uszkodzenie (chociaż był uszkodzony)). Po podłączeniu pod inny PC z 80GB zostało tylko 33GB.
2. Uszkodzenie partycji na innym dysku (Seagate Barracuda 7200.11 z lipnym firmwarem) zaraz po przestawieniu się poprzedniego dysku w tryb PIO.
3. Zmiana obu dysków na Seagate Barracuda 7200.10 (systemowy) oraz jakiś WD ATA 250GB (dane i aplikacje).
4. Walka z samoistnie ustawianym trybem PIO po obciążeniu urządzeń podpiętych pod interfejs ATA (dysk + napęd).
I wkraczamy w teraźniejszość...
5. Spalenie się zasilacza na wskutek przepięcia na linii (dzień po przeczytaniu tematu o zasilaczach, dziwne, nie?).
6. Zmiana uszkodzonego zasilacza na stary Tracer 4life 400W.
7. Dzień po zmianie zasilacza system nagle przestał wykrywać napęd i dysk (oba pod ATA), co odebrałem jako uszkodzenie taśmy, którą wyrzuciłem i zastąpiłem inną. Byłem pewien, że pomogło...
8. I znajdujemy się w dniu dzisiejszym. Podczas codziennego grania nastąpiła zwiecha systemu. Cóż robić? Zrestartowałem PC, teoretycznie wszystko wróciło do normy, jednak zauważyłem spadki w wydajności systemu. Na wszelki wypadek wykonałem backup danych z obu podpiętych do komputera dysków. Przed przystąpieniem do kopiowania ostatniej partycji - zwiecha. Restart PC - wszystko wróciło do normy (huh?).
9. Zdawałem sobie sprawę, że sytuacja z wcześniejszego punktu może się powtórzyć i najwidoczniej miałem rację. System zwiesił się na chwilę, po czym przestał wykrywać dysk i napęd podpięte pod ATA (SATA z systemem pracował w porządku). Restart, zmiana taśmy. Komputer popracował chwilę, po czym nastąpiła zwiecha systemu. Co dziwne, mogłem poruszać kursorem, mogłem rozmawiać przez TeamSpeak, jednak system pluł komunikaty o opóźnionych zapisach (próba zapisywania logów itp.) na dysku C.
10. Zacząłem szukać przyczyny. Wypiąłem dysk ATA. Zostawiłem SATę z systemem i napęd DVD. PC chodzi już godzinę i wszystko jest w porządku (pomijając fakt, że Windows wykonał chcdsk partycji systemowej).
11. Została mi jeszcze jedna taśma ATA. Wygląda na starą, ale podepnę, co mi szkodzi. Na 100% nie pomoże.
W tej chwili z powodu zmęczenia przerwałem dedukowanie. Co mi przychodzi do głowy:
1. Wszystkie taśmy ATA, które posiadam są stare i uszkodzone.
2. Stary zasilacz ratunkowy jest niewydolny i nie potrafi uciągnąć tego sprzętu.
3. Nastąpiło uszkodzenie dysku ATA (ew. bad sectory). Aczkolwiek odstępowałbym od tego, gdyż napęd DVD byłby wciąż wykrywany.
4. Uszkodzenie gniazda ATA na płycie głównej.
5. Problem z mostkiem południowym chipsetu (co jest dość głupim pomysłem, ale podczas uruchamiania speedfana, podczas sprawdzania któregoś elementu system zaczyna niemiłosiernie przycinać).
To tyle. Przepraszam za ilość tekstu, nie potrafię napisać krócej. Mam nadzieję, że ktoś również będzie miał jakiś pomysł, gdyż ja zaczynam powoli przez ten komputer głupieć