505
« dnia: 2010-06-29, 12:13 »
Bardzo ciekawy jest ten pomysł Gother'a z odpadającymi częściami ciała. Moim zdaniem najlepiej wyglądałoby to tak: (o ile to oczywiście możliwe do zrobienia) gość z którym walczymy ma końcówkę hp, wtedy robimy jakiś combos toporem czy dwuręczniakiem i kolo pada na glębę bez głowy czy ręki. Pomysł z ograniczonym ekwipunkiem też jest dobry, lubię jak trzeba trochę pomyśleć co wziąć ze sobą, a co zostawić, a nie nosić ze sobą przyczepę orkowych toporów. Potrzeba snu i głód też byłyby ciekawym urozmaiceniem. Można też dodać niektórym zwierzętom możliwość zatrucia nas jadem, np pełzaczom, krwiopijcom czy bagiennym wężom. A co powiecie na możliwość wykrwawienia się gdy otrzymalibyśmy dużo obrażeń? Oczywiście to samo dotyczyłoby wrogów. Jeśli nie uleczylibyśmy się to hp cały czas by nam spadało nawet gdy nie otrzymywalibyśmy żadnych obrażeń.