1. Smocze piedestały, co, skąd musze przeczytać bądź mieć, żeby pchnąć dalej wątek u Gerarda (poza pierwszą książką spod obozu piratów)
2. Magiczny miecz z misji polowanie na trolla, jak się dostać do tej świątyni, żeby ogień mnie nie palił, te kamienne księgi średnio działają.
3. Niezwykły klucz gdzie leży? To nie ten w chatkach koło latarni morskiej

Bardzo byłbym wdzięczny za te odpowiedzi, o ile ktoś tu jeszcze zagląda i coś pamięta
I proszę nie kopiować solucji bo ona nic mi nie daje w tym przypadku


Dobra, znalazłem odpowiedzi na wszystkie pytania. Odpowiedzi na te pytania szukałem godzinami, a jak przyszło co do czego, to znalazłem je wszystkie w przeciągu 30 min (pomimo, że są przecież kompletnie niezależne od siebie) uświadamiając sobie, że mam coś nie tak pod sufitem. Tak żebyście się mogli ze mnie pośmiać, no i komuś się może przydać to wypiszę rozwiązania:

2. Trzeba przeczytać wszystkie kamienne księgi, tyle, że uparcie twierdziłem, że są dwie, po czym nagle mnie olśniło, że jest tam przecież jeszcze trzecia, brawo ja. Nie wiem czy kolejność ma znaczenie, ja szedłem po kolei -prawa, lewa, prawa.

3. Dziwny klucz, którego szukałem był w świątyni orków za zbugowanym portalem, gdzie była misja z artefaktami. W miejscu w którym już byłem wcześniej i z pomocą telekinezy potrafiłem go nie zauważyć. Znowu brawo ja.

1. Ten punkt zostawiłem na koniec ponieważ jest najlepszy. A to dlatego, że byłem na tyle sprytny, żeby wyszukać potrzebny przedmiot za pomocą konsoli, szukając analogicznie do książki, która zaczyna misję, a gdy już ten przedmiot wyszukałem i przywołałem to uświadomiłem sobie, że... cały czas go miałem! Tylko nie przeczytałem...
To kartka, która wypada ze wspomnianej książki podczas jej otwierania.

Tak oto w przynajmniej w dwóch przypadkach (1 i 2) stworzyłem sobie nieistniejący problem brawo ja

Witam, też muszę powtórzyć po wszystkich, że jestem bardzo ciekaw tego moda i nie mogę się doczekać.

Bardzo się cieszę, że ktoś po tak wielu latach poruszy temat, który mnie zastanawiał "od dziecka", czyli dlaczego łowcy smoków noszą lepsze wersje, które wymagają smoczych łusek, skoro ich nigdy nie zdobyli. Nie zapominajmy, że problem też tyczy się masy paladynów jak Hagen, Garond, Albrecht, Lotar itp którzy noszą "najwspanialszą zbroję jaką widział ten świat", a raczej też w tajemnej komnacie Xardasa w klasztorze nie byli

Pozwolę sobie napisać swoje obawy, które zaobserwowałem czytając poprzednie posty.

1. Stałe bonusy nie liczące się do progów, ten temat oczywiście zawsze brzmiał dobrze na papierze, ale czy tylko ja widzę zagrożenie? To rozwiązanie jest bezpieczne gdy jest sytuacja jak w:
- L'hiverze (1.1 i 1.6): gdzie poziom trudności jest wyraźnie podniesiony, więc nagłe podniesienie atrybutu nawet o 50 pkt nie czyni nas Pół Bogami, na dodatek nie ma tabliczek;
- Returningu: gdzie statystyki idą w setki więc znów nagłe poniesienie statystyk o 50 pkt nie robi dużej różnicy;
- Kroniki Myrtany: gdzie większą ilość bonusów otrzymujemy stosunkowo późno, nauka stałych mikstur dopiero w 3R, tu też brak tabliczek.
Rozumiem, że tu żaden z tych scenariuszy nie będzie zastosowany i boję się, że może być jak w takim Atariarze gdzie stajemy się wspomnianymi Pół Bogami już pod koniec 1R lub na początku 2R i dalsza gra nie ma sensu.

2. Jeśli jesteśmy już przy Atariarze, to kolejna rzecz, która mnie w nim zniechęciła, a jest co do niej tu koncepcja to droga bezgildyjna. Bez gildii jesteśmy w stanie mieć jednocześnie 6 krąg magii i magiczne ostrza na smoki. Czy jest w takim razie sens grać magiem czy najemnikiem? No właśnie. Chyba, że jednak zostanie ona zmieniona, ale jak dla mnie nie jest ona w ogóle potrzebna Albo można dodać bonus wejściowy w postaci many/siły gdy zostajemy magiem, najemnikiem, strażnikiem, a bezgildijnym nie, tylko znowu czy nie ułatwimy za bardzo. Zwłaszcza, że zrozumiałem, że takowy będzie przy wyborze czeladnika. Na marginesie cieszę się, że zamierzasz przywrócić najsilniejsze runy paladyna, może będzie jakiś sens go wybrać

3. Skalowanie się broni pod zręczność ze zręcznością (no i kusz z siłą). Kolejna rzecz, która pięknie wygląda na papierze, ale czy jest bezpieczna? Mamy przykład Returninga, który pokazał, że w takiej sytuacji zręczność staje się najsilniejszą i często "jedyną słuszną" opcją (wiem, że duży wpływ na to miały duale), ale choćby to, że mamy podobny dmg w walce wręcz i na dystans, a dużo łatwiej okradamy NPC i nie tracimy wytrychów może tę sytuację wywołać. Tutaj można się posłużyć pomysłem z Kronik, zostawić stare skalowanie, za to wyraźnie wzmocnić dmg broni pod zręczność i kusz (czyli tych co wymagają innej statystyki niż tę z która się skalują), tak żeby miały dużo lepszy współczynnik obrażeń do wymagań, ale wciąż by bronie które się skalują ostatecznie zadawały więcej obrażeń od tych co się nie skalują. Przykład:
Miecz pod siłę: wymagania 100, obrażenia 120; siła uderzenia 220 (minus pancerz itd ble ble ble)
Miecz pod zręczność: wymagania 100, obrażenia 150, siła uderzenia 150 ...
Mam nadzieję, że to zrozumiałe co napisałem

4. Jeden forumowicz z uporem maniaka pytał o broń dwuręczną. Tak, 2h to gówno, której żaden szanujący gracz nie używa (oczywiście jak bardzo chcesz to nikt nie zabroni). Dla przykładu mówienie, że 2h zadaje większy dmg - w podstawce jestem w stanie na 5 lvl używać miecz mistrzowski który ma 120 obrażeń i mieć z nim 46% do walki 1H, pomijając naturalne walory 1h, które miażdżą 2h, proszę niech któryś fan 2h to przebije. Ale piszę o tym, bo rzeczywiście warto temat poruszyć. Może by uczynić jak np. w L'hiverze 1.6 gdzie rozbieżność w obrażeniach 1h i 2h była ogromna, może to przypadkowo zachęcić kogoś do wyboru 2h. Dodatkowo pierścień ala Morgana pod 2h i wyrównanie ilości tabliczek może pomóc (z tego co pamiętam 1h ma 4% więcej z tabliczek od 2h plus 2% od wulfgara).

5. System bonusów z kapliczek Innosa rozumiem, że będzie zmieniony, ale niezależnie od tego w jaki sposób, czy tylko cenowo, ja mam małą prośbę - Błagam, wywal limit dzienny, żeby nie trzeba było latać do Orlana i do kapliczki jak kretyn

Z góry dziękuję za choćby przeczytanie tego tekstu jak coś mi jeszcze przyjdzie do głowy to napiszę

Dobra sam wszystko sprawdziłem, więc opiszę dla innych na przyszłość jeśli kogoś to będzie ciekawiło.
Osobiście nie zauważam konieczności posiadania 140 siły idąc do Jarkendaru (poza możliwością założenia tarczy łowców smoków, którą kradniemy ognistemu smokowi), co nie zmienia faktu, że warto je mieć bo w tedy ta kraina idzie z górki. Według opisu moda Jarkendar już nie miał dostarczyć łatwo dużych ilości expa, a dalej dostarcza, może niewiele mniej.

Jak zdobyć te 140 siły:
10 - tyle siły bazowej, wiadomo
45 - tyle siły trzeba koniecznie się nauczyć na co idzie 70 PN
36 - tyle siły otrzymujemy z 12 mikstur: 10 smoczych korzeni (2 na nowych terenach, brak 1 przy Erolu), 1 misktura od Zurisa, 1 ze statku paladynów. Na miksturę siły i leczenia, których trzeba wyuczyć się wcześniej, trzeba wydać 27 PN
15 - tyle siły otrzymujemy z kapliczki Innosa, potrzeba 7500 złota
3 (lub 2) - tyle siły otrzymujemy z gulaszy Thelki najemnikiem (lub strażnikiem)
1 - tyle siły otrzymujemy od Erola jeśli oddamy mu 3 stare kamienne tablice
1 - tyle siły otrzymujemy ze zjedzenia 25 jabłek (konieczne gdy gramy strażnikiem i mamy tylko 2 gulasze!)
3 - tyle siły otrzymujemy z pierścienia siły - nad jaskinią z orkiem koło miasta
10 - tyle siły otrzymujemy z amuletu siły - tu niestety albo kupujemy za 1k, albo bugujemy ścianę u złodziei w kanałach, albo zabijamy Jespera przy pierwszej okazji ale nie nauczymy się akrobatyki.
10 - tyle siły otrzymujemy za pas siły - do kupienia w zamku w GD. Uwaga: jeśli go nie kupimy to zostaje nam pas 5 siły i trzeba jeszcze 10 pn wydać dodatkowo na naukę siły!
7 - tyle siły otrzymujemy ze średniej zbroi najemnika myrtany którą oczywiście wykuwamy ale potrzeba 10 PN na naukę kowalstwa i 15 PN na nauke płatnerstwa
W sumie wychodzi 140-141 siły za 122 PN. W międzyczasie dobrze by było wydać 15 PN na zdolności złodziejskie, 5 PN na skóry, 3 PN na wydzieranie mięsa i tłuszczu, oraz z 70 PN na umiejętność walki bronią, a to przy uwzględnieniu, że mamy darmowe 6 PN (po 3 PN: Daron i Czarny Troll) to wymaga 21 lvl.
 

Lepsze zbroje od łowców orków kiedy się dostaje? Mam wrażenie że nie są zależne od rozdziału, czyżby od ubitych okrów?

To tak, bo się zastanawiałem czy to nie jest coś na kształt najemników w G2NK co dostają codziennie kasę od Onara

Jedynie możesz sprawdzić na farmie bermara npc Willem, uczy do 40%, ale nawet nie wiem czy da się tam być i rozmawiać z nim w 1R

Tak jest, potwierdzam, dzięki.
Dla dodatku niedaleko od nich mamy smoczy korzeń i jagody

No właśnie mam 2 fiołki i pewnie ta druga jest od Tartarona, ale tak, do broni potrzeba 5

Miałem kilka dni przerwy, a ty widziałem, że dwa tygodnie temu byłeś już w ŚS. Skończyłeś już całą grę?

Tu nie doszedłem jeszcze więc ja nie pomogę.

Chciałem napisać coś innego, taką ciekawostkę, która mogła by się znaleźć w solucji, bo ja przez chwilę zgłupiałem.

Asasyni i Orkowie w Varancie stają się wrodzy nie tylko po akcji w grobowcu Handshara, ale po... uwaga, przeczytaniu tabliczki (znając jezyki od Merkuriusa) na temat niebiańskiej tarczy!
Z tym uwaga bo można sobie zepsuć, może nie grę, ale kilka jeszcze nie wykonanych misji pobocznych

Heh @Jao idziemy łeb w łeb, dosłownie wczoraj to robiłem
I nie ma tego w solucji, ale powiem ci, że słabo szukałeś, co jest do ciebie nie podobne
W domu sędziego na górze, na kominku jest klucz do wieży i za domem sędziego jest wieża.