Zrobiłem jak mówisz, ale nie widzę absolutnie żadnej różnicy. Coś robię źle, czy tekstura jest nieodpowiednia?

Udało mi się częściowo poradzić z  problemem przez ten czas .
Co godzinkę-dwie spryskiwałem ekran "Screen Cleanerem", czyściłem, a chwilę później lekko oddrapywałem (paznokciem co by nie porysować jeszcze bardziej ). Po kilku dniach stało się to dla mnie niezauważalne (tylko na białym tle kolorki się w tym miejscu mienią).

Zrobiłem zdjęcie z pierwszego dnia, ale jak wspominałem mój smartphone jest uszkodzony i wykonałem je przy pomocy Szajsunga z aparatem 3mpx, także niewiele tam widać i nawet nie podłączałem go do pc . Jak ktoś jest strasznie ciekawski to może mi się zechce .

Jest praktycznie niewypukła bo zdrapałem ją nożem... 

Czyli zmywacz do paznokci? Spróbuję. Ale z nożem nie będę przesadzał, najwyżej troszkę zostanie. Nie chcę kolejnej rysy.

EDIT
Shit... Mam tylko z acetonem...

Nie dobijaj mnie . Mój najlepszy monitor, jeszcze nie zajechany  .


Orientuje się ktoś może jaka jest wytrzymałość temperaturowa ekranu LCD?
Na wikipedii znalazłem taki wpis "Loss of contrast in high temperature environments." Ale czy to jest trwałe? I czy wytrzyma teperaturę ok 130 stopni Celsjusza (120 to temperatura rozpuszczania kleju).

Osobiście polecam genialną grę Nitronic Rush. Freeware, zajmuje stosunkowo niewiele (w porównaniu do np nfs-ów) a zabawa jest nieziemska. Spróbuj, nie pożałujesz .

O ile nie masz problemów z NAPRAWDĘ szybką jazdą i designem w stylu TRON-a.
Nie zniechęcaj się tylko gdy przy pierwszych etapach z lataniem będziesz miał problemy, gdy się ogarnie daje sporą frajdę.

Dynamiczna zmiana powierzchni (sufit/ściana staje się "podłogą) w mapach trybu hardcore to już w ogóle "osom".


Aha, to oczywiście żadna symulacja. Arcadowa, przyjemna ścigałka.

Xubuntu. Siedziałem na Manjaro, ale brak obsługi .deb i/lub .rpm strasznie dały mi się we znaki (można bawić się w konwersję ale to wymaga stosunkowo dużo roboty, a mnie nie zbyt się chce ). Chociaż sam system był niczego sobie. Najbardziej zaskoczyła mnie instalacja (kilka razy krócej od ubuntu/xubuntu), praktycznie po włożeniu płytki i wybraniu opcji instalacji system był już gotowy. Bootował się też wyraźnie szybciej niż Xubuntu. Jeśli chodzi o wydajność w grach to ciężko stwierdzić ją na podstawie partyjki w FTL.

Zaopatrzyłem się w fajny plugin do xfce. Zmienia on pasek zadań na taki "siódemkowy", tz. można przypinać aplikacje, które po uruchomieniu otwierają się na tej samej ikonce. Poza tym oczywiście aplikacje się "stackują" na jednej ikonce.

Ewentualnie można regulaminowo tego nakazać.





Ale kto czyta regulamin

To coś w stylu Stranded 2?

Wy też macie wrażenie, że Ubuntu stara się być Windowsem, ale mu to nie wychodzi? Nowa polityka Cannonical, mówiąca o tym, żeby stawiać na gwałtowny rozwój i szybką ewolucję ma negatywny wpływ na stabilność systemu. Sam tego doświadczyłem niejednokrotnie. Najgorzej było na wersji 12.04, następna z której korzystałem to było 14.04. Ta była już lepsza, ale czasem miałem problemy. Co innego z Debianem. O ile imo KDE jest paskudne (a to środowisko na nim miałem), o tyle sam system był bardzo stabilny, nie było z nim żadnych problemów, choć z drugiej strony nie był taki odbajerowany jak Ubuntu. W nim podobało mi się Unity. Łatwo się do niego przyzwyczaić po przesiadce z Win7, jest bardzo podobny do okienkowego środowiska i Aero.

Jeśli chodzi o Manjaro to mam zamiar je przetestować bo jak wspominałem świetnie wypada w benchmarkach. Tam gdzie Ubuntu jest lepszy np od Fedory, tam Manjaro ma wynik bardzo zbliżony do Ubuntu (czasem nieco mniejszy), natomiast tam, gdzie nad Ubuntu przewagę ma np. wspomniana Fedora, tam Manjaro ma wynik zbliżony do niej. IMO czyni to z niego bardzo uniwersalny system. Recenzje również są całkiem przychylne. Ale cóż... Nie dowiem się jak to jest póki nie sprawdzę sam, bo testy swoją drogą, a praktyka swoją.

Wracając do gier... Jeśli to kogoś interesuje to w sieci jest port Homeworlda na Linuxa.