naładowałes oko przy stole alchemicznym?

1. Arcydemon Seneyaka (ten z kapliczki) jest tak zboostowany, że albo mu oddasz szpon albo wczytujesz, nie widze na niego rady na 2-3 rozdział nie wiem czy taki jest zamysł, ale nierównomierny do innych przeciwnikow.
2. Trochę dziwne, że ork szaman ma wytrzymałość na poziomie czarnego orka - w końcu nic na sobie nie ma.
3. Fajnie ze zmieniłeś położenie 1h nordmarskiego, ale cały czas dziwne, że  po 2h trzeba sprintować przez hordy nieumarlych albo zamieniac się w chrząszcza.
4. Pancerz mistrza zabójców jest useless. NA tym etapie dużo łatwiej zdobyć pancerz z płytek pełzaczy.
5. Po zabiciu canthara, ciągle mogłem  sprzedawa srebra u Halvora, chyba tak nie miało być.
6. Strażnicy sfer mogliby robić więcej dmga, bo są tankowaci, ale ostatecznie zadają mniej niż ty im.
7. Robiłem pod innosa, więc na szponie beliara mi nie zależy, a przez to zabicie seneyaka nie dało kompletnie nic poza expem. Jakis ring albo amulet by tu mozna wstawic  czy cos. Jakos nie odczułem, że skonczyłem jakis wazny wątek po zabiciu go. Swoją drogą zabiłem go bez krzyża elementów, po prostu stałem, biłem go, on bił mnie i zmarnowałem max 4 potki. Dużo cięższy(musiałem go pominąć) był demon prze sferze ciemności. Można by mu dac jakieś summony albo po prostu zwiększyć staty.
8. Necromicon dałem Xardasowi w 1 rozdziale, a potem chyba w 3 dostałem na niego jeszcze questa.
9. Bronie. Jest bardzo dużo broni w okolicach 120-200 str, z czego większości nie użyjesz bo do danego czasu masz gniew nazgula(te 150  zasięgu to b fajna rzecz) albo smoczą zgube(to coś na plaży koło khorinis.) Taka wężownica to było dla mnie nieporozumienie. Potem jest uriziel na 250 str, a potem do 480 str jest pustka, gdzie od 480 do 500 jest pare niewiele różniących się broni. (Patrzałem pod kątem 2h)
10. Zbroja łowców orków, niewiele różni się od zbroi kruka, to by jakoś można lekko rozseparować.

Coś jeszcze mogłobyć ale niepamiętam, to takie moje przemyślenia


ps apropo języków: to czasem się myxir buguje po powrocie do khorinis(brak jakichkolwiek opcji dialogowych) i albo nauczysz się języków przed zabiciem kruka, albo go będzie trzeba kodem przywoływać.

Mi pochłania rdest polny tak jak powinno, właśnie sprawdziłem

Po przyjęciu do bractwa, powiedziałem Orunowi, że muszę się dostać do Hagena. Co prawda przeescapowałem całą rozmowę, ale nie pojawił się żaden wpis w dzieniku i nie mogę dojść do Hagena. Ze strażnikiem nie mam żadnej opcji dialogowej innej niż "musze sie dostać do Hagena" a jak na marvinie przeszedłem do Hagena to też nie mam z nim opcji dialogowej. Dostałem od Oruna questa apropo planów palladynów.
I inna rzecz że nie mam żadnej opcji dialogowej od baalow i strażników, ale domyśam się, że to pewnie się w kolejnych rozdziałach pojawi.
Nie wiem czy tak ma być ale po wybraniu obydwu tatuażów dostaje ochronę przed magią. (moja mała sugestia, że ten chroniący ciało mógłby dodawać obronę przed bronią zamiast przed magią, bardziej by pasowało chyba).
Mogę się zadeklarować do bycia testerem bractwa.

moja mala propozycja np, żeby po zaniesieniu maski sniacego do bractwa, Beziu dostał możliwość np ogolenia pały n łyso i wytatuowania jej w ramach bonusów. Nie mam pojecia jakby wygladal łysy Bez ale o ile maska śniącego wygląd ma najciekawszy ze wszystkich to jednak chyba nei pasuje do straznika. tak mnie sie wydaje.

Apropo fabuły nekro w 1.3.1, to mnie akurat zabolało, że w 5 akcie jak xardas znika to nic nie mogłem zrobić  chyba z 10 serduszkami demonów i można by to przeniesc na kreola

A i przede wszytkich w zachodnim lesie byś mógł trochę te szkielety odsunąć od drogi bo jak z Laresem się idzie po ornament to najpierw mi go szkielety uciupały a jak wstał to po 10 sekundach go ork dobił xD niby wstaje ale irytujące.

Chyba pociagne do konca 1h(gorzej że juz tabliczki zuzylem), bo zużycie wytrzymałosci na 2h to lekki abstrakt.No o chlebach i innych żarciach nie myślałem (pierwszy raz w returning).  Nie wiedziałem też, że trzeba zbierać giny. Po tym chyba jeszcze raz pociągnę strażnika ale na patchu Nergala i faktycznie pójde w 2h.
1. A mógłbyś powiedzieć z czego powinno być najwięcej bonusów do hp?  z wina, korzeni, jagódek, czy innych bonusów? Bo jak patrze na to jak grałem to nie rozumiem skąd można mieć te 3k xd

Edit:

2. Skąd Ty potem brałeś 470 siły? Nie ma aż tyle jabłek, tabliczek i skoczych korzeni. Coś pominąłem.
3. I mógłbyś mniej więcej rozpisać w co powinienem pakować LP na początku? czysta siła podstawowe myślistwo i do 30% 2h, do bractwa?