Spotkałem w lesie ducha królewskiego strażnika. Pogadaliśmy, a w międzyczasie przyszły do nas wilki i dziki. Duch opowiada, jak to nie zejdzie z tego świata, dopóki <warunek_questa>, Kończymy rozmowę, zaś zwierzęta rzucają się na ducha i go zabijają. No niefajnie, że duch nie jest nieśmiertelny, chociaż do czasu, gdy <warunek_questa>.
Chyba, że to wcale nie jest duch, tylko ktoś chory psychicznie, rozbity po utracie wszystkich towarzyszy broni ;)