Gram na patchu 1.3.1 jestem 2 rozdziale w GD ale mało robie smoczym żebaczom a oni mi zdają po 40% hp z uderzenia. Ma ktoś dobry sposó na nie ? Gram najemnikiem

Yhy - unikać. Są zbyt mocne i bicie ich na wczesnym etapie gry mija się z celem. Absurdalnie silne, wystarczy że jeden z nich wpadnie do obozu Fajetha i luzem wyrżnie całą tę bandę. Nie dość, że musisz dygać o swoje życie, to jeszcze uważać aby przypadkiem jeden z nich nie wpierdolił Fajetha. Jeśli nie ma się szczególnego ciśnienia na wybijanie wszystkiego co się rusza, to lepiej wrócić do nich później.

Zmieniłem poziom na b, łatwy tym kodem, ale szkielety nadal maja po 1000 obrony, a tym mieczem od alberto to musiałbym trzepać każdego z 50 razy zanim zabije. tu nie ma przyjemności z gry. Co zmienia poziom trudności, tylko ilośc EXP z potworów? Brało Ci się lepiej na 1.2, czy na 1.32

Leci niebieski dymek podczas uderzeń, a Nordmarski wchodzi na pierwsze miejsce w EQ? Jeśli tak się nie dzieje, to coś musiało się zbugować. Pancerzem szkieletów się nie przejmuj, bo bije się je tylko mieczami nordmarskimi lub poświęconym łukiem - te bronie zadają dość solidne obrażenia, o ile wchodzi cios krytyczny... bo bez tego dupa. Jeśli grasz pod 2H, to musisz jakoś przedostać się do Kreola. Fajniej grało się na poprzednich patchach, 1.3.2 to przegięcie. Podrasowanie orków, szkieletów i jaszczurek zwyczajnie wkurwia i trzeba mieć sporo samozaparcia i umiejętności, aby grać na wyższych poziomach trudności. Ktoś pewnie się napracował przy tym patchu, ale IMO nie do końca przemyślał zmiany, które wprowadził.
Na pewno zmienia się doświadczenie z potworów, chyba również ich statystyki.