Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Kraszu

Strony: [1]
1
Generalnie mod mi się podobał. Jako że większość + i - była opisana przez inne osoby to dodam coś od siebie co myślę mogłoby w łatwy sposób ulepszyć mod. Pewnie są lepsze przykłady, ale nie robiłem notatek więc dam te które teraz pamiętam.

1)Wszystko trzeba robić tak jak to zaplanowała osoba pusząca quest.  Np szukając pergaminu mocy z poradnika:
" Prowadzimy poszukiwania w obozie bandytów,
wpierw rozmawiamy z Brago, następnie pozdrawiamy od niego Sandrę, wtedy Brago kieruje
nas do myśliwych Bonzo lub Kirgo. Uwaga! W rozmowie z nimi bardzo ważne jest, aby
wybrać odpowiednią opcję dialogową, w przypadku wybrania złej zadania nie da się ukończyć.
Obydwaj twierdzą, że Logan ma coś wspólnego z pergaminem, a Bonzo wspomina imię Alka-
har. Idziemy do Logana, ten nas odsyła do Grinsa. Grins informuje nas, że pergamin został
kupiony przez Alvaro."

Ja od razu udałem się do Alvaro, w końcu to jest tam najważniejsza osoba, czemu Brago? Generalnie słabo przemyślany quest musicie patrzeć na to z perspektywy gracza klikanie na każdą osobę z imieniem żeby zobaczyć czy można z nią o tym rozmawiać to nie jest dobry gameplay. Ponadto Bonzo już nam daje informacje że Logan coś o tym wie, ale dupa bo jak rozmawiasz z Loganem to nie ma opcji żeby się go o to spytać, jeszcze trzeba z Kirgo najpierw rozmawiać który mówi to samo co Bonzo. Po co to jest? Rozwiązaniem tego problemu jest zrobienie drzewa questowego, musicie zobaczyć co sensownego może zrobić gracz i napisać reakcje/dialogi do każdej z tej opcji.

I w tym queście widać kolejny problem tego moda, a mianowicie niektóre idiotyczne nieklimatyczne dialogi, Brago chce żeby przezwać Sandrę, co to jest przedszkole? Podobny problem był z Lordem Hagenem, to jest postać która bierze swoje obowiązki poważnie, a mamy quest gdzie Lord Hagen zabiera ziele od Diego, bo nie chce żeby Paladyni palili ziele (co jest sensowne dla tej postaci), a potem Hagen mówi nam że w sumie go to nie obchodzi i jeżeli znajdziemy ziele to może je dać diego i że schował je gdzieś w obozie. Co to jest zabawa w chowanego? Znowu logika jak z przedszkola. Questy i dialogi muszą trzymać klimat i mieć sens biorąc pod uwagę postacie, co co było prawdziwą motywacją Lorda Hagena, nie to żeby jego żołnierze nie używali narkotyków tylko zrobienie psikusa Diego?

Ponadto następna niepotrzebna rzecz a mianowicie pełno postaci NPC z imieniami które nie robią nic ważnego. Po to większość postaci nie ma imion żeby na nich bez potrzeby nie klikać. To ogólnie można lepiej zaplanować.

Ponadto za dużo question gdzie trzeba coś znaleźć, a żeby jeszcze było gorzej to mamy szukać Samuela na bagnie gdzie już gracz mógł wszystko wybić więc nic tam nie ma. Samuel powinien np krwawić od jakiegoś momentu, martwy wilk mógłby leżeć na dole schodów i od tamtej pory moglibyśmy podążać za śladami krwi (tylko jeden przykład). Generalnie bez pomocy online szukanie tych wszystkich rzeczy byłoby dosyć frustrujące. Poradnik to powinien być wykorzystany jak się utknie i nie wiemy co zrobić a nie jako niezbędnik żeby uniknąć szukania jakiegoś kwiatka czy małej paczuszki.

Ponadto co do questów wymagających bycia w odpowiednim czasie, to fajny pomysł ale czemu to się dzieje o dziwnych godzinach? I o ile mi wiadomo nikt nie udziela informacji kiedy dokładnie ma to się zdarzyć. To by się mogło dziać wieczorem albo o północy, albo po postu niech NPC powie konkretną godzinę kiedy to się dzieje.

A i "najlepszy" quest:
"Wychodząc z
terenu, gdzie znajduje się jego wieża przypadkiem udaje nam się podsłuchać rozmowę dwóch
piratów mówiących o wysłanym przez Hannibala szpiegu."

Zapowiada się fajnie, a potem:

 "Idziemy do Vareka i Hagena, po
rozmowie wraz z Hagenem likwidujemy szpiega."

I Lord nas informuje że przebierze paladyna za tego szpiega. To tak się składa że Paladyni mają brata bliźniaka owego pirata? Ponadto co on tam widział tam z dołu niby? Obserwował czy Orkowie idą na te swoje święta? Przecież Orkowie i tak by musieli przejść obok piratów, gdzie to niby miałoby by być? To by mógł być jakiś większy quest, ale w tej postaci co jest to jest bez sensu.

Strony: [1]
Do góry