Szef projektu, który ma na niego jakąś wizję i tak dalej, powinien być szefem od początku do końca, jeśli komuś nie pasuje sposób zarządzania szefa, albo sam projekt, no to powinien usunąć się sam lub zostać usunięty zwłaszcza, że jest to projekt robiony po godzinach, non-profit i wymaga dużego nakładu pracy. Z Dziejów Khorinis po mniejszym hype (tym w starszych latach w okresie, gdy był hype na mody takie jak ZW, LOA czy właśnie DK) zrobił się jeszcze większy, głównie za sprawą profesjonalnego dubbingu.
To normalne, że szef, który miał jakąś wizję na projekt nie chciałby, żeby jakieś nołnejmy przejęły jego projekt, nie chciałbym tego też ja i na pewno nie chciałby tego nikt inny.
Śmieszne jest to, że takie osoby jak np. ten wyżej nie były nikim istotnym dopóki nie zostały dodane do tamtego teamu, potem nagle po jakimś miesiącu zostali awansowani parę stopni w górę, a na końcu przejęli pałeczkę. To wszystko to wina w braku organizacji, zbytniego pompowania i niebaczenia na konsekwencje w związku z tym.
Osobiście WIEDZIAŁEM, że to tak się skończy, to tak świetnie wyglądało tylko na tych filmach (odnośnie organizacji pracy) i osoby niemające kompletnego pojęcia na temat produkcji czy niebędące w zespole mogły tylko to zachwalać, a tego typu sytuacja pokazała jak jest naprawdę.