Luźne dywagacje nt moddingu stalkera

[Thoro]

Popatrzyłem trochę po tym całym stalku, i mi się właśnie to spodobało - cóż, chyba te trudności mnie pociągają. Możliwe, że niedługo wezmę się do tego na nieco dłużej i będę mógł napisać co nieco na tm - może się ktoś nakręci?

Ja myślę nad tym (jeszcze kiedyś z Kerethem) od wyjścia Clear Sky, tylko że ja jestem tylko grafikiem. Dla mnie ogólnie bez sensu jest porywać się na tak hardkorową grę bez osób pokroju Orca, czy Shera i nie mówię tu wyłącznie o umiejętnościach (wszystkiego idzie się nauczyć) a o chęć do pracy i motywacje.

[Krolik]

Mod do stalkera, moglbym sie pokusic...

[Thoro]

15 letnich grafików z drogimi gitarami mam na pęczki. daj pan programistę

[Krolik]

16 tenich!
No i nie masz tak fajnych jak ja
Prosgramiste, jest szansa ze bede kogos mial.

[Thoro]

ej ale mnie nie interesują ludzie z łapanki bo tak robi się kolosy na glinianych nogach typu SQ, czy BIT jeszcze kilka lat temu. Z resztą może później założę o tym nowy temat to sobie orientacyjnie pogadamy. Ja jak coś bym się deklarował, ale dopiero po wydaniu cz oraz tego jak mi się życie ułoży.

[Triple]

: d za 3 lata jak dobrze pójdzie, to będę miał tytuł inżyniera, to możesz wtedy liczyć na programistę ; D Póki co mam tylko programowanie strukturalne, w liceum w pascalu, teraz w ansi C. Ale jeśli chodzi o muzę, to po sesji mogę nawet kilka projektów objąć, jeśli ktoś mnie zechce : D

[Thoro]

Ale jeśli chodzi o muzę, to po sesji mogę nawet kilka projektów objąć, jeśli ktoś mnie zechce : D

No jasne że jesteś na celowniku. Problem w tym, że stalker to nie jest gra zbyt muzyczna a 2 pierwsze części ograniczały się właściwie jedynie do motywu w menu. W nowym stalku jest muzyka minimalistyczna ale doskonała:

http://stalker.pl/2009/12/09/piorem-po-pda-pisane/

Co prawda jest również "dynamiczna muzyka" podczas walki czyli jakieś techna i inne hardrocki ale to porażka i nieporozumienie, które nie jest nawet domyślnie włączone  Muzyka jest jeszcze gdy stalkerzy grają na gitarach albo harmonijkach, lub gdy odwiedzamy bazy. Niestety tego ostatniego zabrakło w najnowszej części co jest dla mnie wielkim nieporozumieniem i ujmą. Polecam obczaić jak to wyglądało w poprzednich częściach:

http://www.youtube.com/watch?v=da0hiaKUfQc
http://www.youtube.com/watch?v=UjXH7npcejc...feature=related  - 2:38 ryje beret jak i cała lokacja. dosłownie majstersztyk leweldesignu i chyba nigdy nie widziałem nic równie klimatycznego.

Faktem jest jednak, że sama 1 cześć stalka gniecie i młóci klimat wszystkich gothiców razem wziętych. Żadna gra nie tworzy takiego napięcia i nigdy nie zapomnę jak grając po raz pierwszy wpadłem w środku nocy (a w noce w grze tej są takie że nic nie widać) do jednej lokacji zupełnie nieświadomy i nieprzygotowany i w totalnych ciemnościach musiałem grzać a następnie bronić przed wojskiem z ludźmi z którymi musiałem się spotkać obiektu a następnie szybko spierdalać po ciemku w jakieś krzaki i do jeszcze straszniejszych kanałów z niesamowitym klimatem. wszystko z gównianą, zacinającą się bronią i bardzo małym zapasem pestek.

[Triple]

podskillowałem się i z pewnością mogę dobrać coś, co będzie budować klimat. Dzięki CZ zabrałem się za coś, czego nigdy bym nie spróbował i od tamtej pory szlifuję umiejętności.

techna i inne hardrocki

lubię i taką muzykę. Ale nie wrzuciłbym tego do gry, bo muzyka w grze jest tłem i musi być raczej neutralna.


Ja np sciagnalem stalkera i mnie ODRZUCIŁA muzyka w menu. jakoś nie mogę się przekonać, żeby pograć dalej (no, teraz to po prostu nie mam czasu), ale kiedyś się przemogę. A dlaczego muzyka w menu odrzuciła? Bo skrzypce walą syntezatorem na kilometr, mój znajomy wokalista, z którym nagrywamy trochę muzyki od niedawna, ( i będziemy lecieć w komerchę, najpierw uderzamy do akademickiego radia, w końcu trzeba coś zarobić) powiedział dokładnie to samo.

Widzę, że w stalkerze muzyka leci po prostu ze źródeł. Ale chyba nic nie stoi na przeszkodzie, żeby jakąś mało natrętną wrzucić w tło? Jakieś niskie ciche basy, jak gdzieś się wędruje. Groza k**wa : d

[Thoro]

wiesz, raczej zwykłemu graczowi który całe życie słucha słucha gównianych empetrójek na "multimedialnych" słuchawkach za 9 zł zbytniej różnicy nie robi czy to syntezator, skrzypce, gitara basowa czy pompowanie smalcu przez rurkę pcv . mi to różnicy nie robi, aczkolwiek faktycznie intro ze stalkera 1 nie należy do najprzyjemniejszych aspektów tej gry.

[Triple]

Z pewnością zdajesz sobie sprawę, że fakt, iż WIĘKSZOŚĆ graczy nie zwraca na to uwagi, nie powinien być powodem, dla którego mniejszość powinna cierpieć, bo autorowi "się nie chciało". Diabeł tkwi w szczegółach i te szczegóły wpływają na odbiór produkcji jako profesjonalnej. Ale nie ma co o tym gadać, naprawdę uważam, że o tym wiesz : d

[Thoro]

no wiesz.


dlatego grafika jest najważniejsza

[Buła]

Musiałbym obczaić jak w Stalkerze sprawa się ma z programowaniem tego wszystkiego.
Nabędę grę i sprawdzę. Poza tym od jakiegoś czasu już z mEatrikZem myślimy co innego moddować, na razie stawiałem na wiedźmina, ale podobno ma małe możliwości dodania czegoś całkiem nowego.

Najważniejsze jest żeby jak najwięcej osób się tym zainteresowało, bo jak zabierze się za to tylko 2-3 osoby to skończy się to tak jak z M&B (na tym forum).

[Adanos]

Musiałbym obczaić jak w Stalkerze sprawa się ma z programowaniem tego wszystkiego.

Programujesz wszystko w lua, tak jak w Wiedźminie i innych grach.

[Klark Cent]

Jak by byli chętni ja moge z NWN2 coś zrobić.

[Thoro]

na razie stawiałem na wiedźmina, ale podobno ma małe możliwości dodania czegoś całkiem nowego.

O wiedźminie można pisać długo, jednak dodanie nowych rzeczy to akurat jeden z najmniejszych problemów. W zasadzie jeśli komuś nie przeszkadza ta drętwota, architektura i gameplay zbudowany z myślą o totalnej liniowości to gra jest ok. Dla mnie nie jest ok i wg. mnie nie tak powinna wyglądać gra rpg. Idąc dalej, moddując wiedźmina licz się z tym że na dłuższą metę będziesz traktowany jak gówno w sraczu, które nie spłynęło. CD Projekt RED ma własne adoratorium w postaci grupy Ifrit tak więc tzw. wsparcie techniczno promocyjne to pic na wodę, a raczej luksus dla wybranych - patrz grupa Ifrit. Na zbyt duży posłuch, czy pomoc na community też nie ma co liczyć, gdyż zainteresowanie skupia się tam głupie na grupie Ifrit oraz panuje poprawność polityczna i przesadne zmanierowanie, co zawdzięczamy Panu Flashowi - członkowi grupy Ifrit. Reasumując, jeśli nie przeszkadza ci żadna z tych niedogodności oraz lubisz towarzystwo ludzi obłudnych i fałszywych to modding Wiedźmina jest dla Ciebie!

Nikomu jednak nie życzę być tak oczernionych jak Kazz przez członków grupy Ifrit.

[Buła]

Faktycznie, to nie wygląda zachęcająco.

[Klark Cent]

JAk by co ja już też powoli patrze na Zew Prypeci więc mogę być chętny do pomocy : P

[Koziek]

W skrócie co do moddingu Wieśka, Thoro ma ogólnie rzecz biorąc rację. Cdp ma swoją bandę wafli i jej się trzyma.

[Triple]

Nikomu jednak nie życzę być tak oczernionych jak Kazz przez członków grupy Ifrit.

a można zapytać, co dokładnie się stało?

[Thoro]

a można zapytać, co dokładnie się stało?

Po krótce ifritowe hieny zaczęły najeżdżać na community na kazza bo "ukradł" im cośtam, ale tak to jest jak się nie zna całej sprawy a się chce zabłysnąć. Jak przyszło na typowych wacków i dickriderów jeden bronił drugiego ku ogólnej zasadzie skurwienia, nie wiedząc nawet w czym rzecz. Żenada. Wyszło na to, że ifiuty się "pomylili" a uber pro zajebisty flash członek ifrit-moderator forum wiedźmina szybko usunął niewygodny temat w celu uniknięcia kompromitacji grupy ifrit.

jak na ironie rok przed tym incydentem miała miejsce podobna sytuacja, gdzie lider grupy ifrit - bonsai (obecnie 2xCAFEcostam) publicznie na forum, bez większego powodu zaczął wyciągać na kazza brudy. dziwnym trafem pan flash ani żaden inny obrońca moralności i dziewictwa nie zobaczył w tym nic krzywdzącego.

wszystko to jest jeszcze śmieszniejsze z tego powodu, że w obliczu wszystkich powyższych zszokowało ich użycia określenia "ifiut", czego dokonałem gdzieśtam między wierszami.