Właśnie o tym mówię, gdy zagraża coś twojej reputacji zaraz udajesz stonowanego i starasz sie wymknąc z niewygodnej sytułacji.
Uważasz, że nie mam nic innego do roboty tylko angażować się w rozmowę z osobą, która odpowiedź przeczącą potrafi jedynie zacząć od stwierdzenia "jesteś kretynem"? Oczekujesz normalnej dyskusji to choć raz daruj sobie ten tok prowadzenia rozmowy.
Jestem stonowany bo nie łapie się na twoje prowokacje i mam wyjebane na wszelkie inwektywy typu "ty ograniczony prymitywie, debilu" i zwyczajnie nie sprowokujesz mnie tą dziecinadą do ostrej rozmowy. Musisz się bardziej postarać.
Jak na razie to jedyne odważne słowa względem mnie pokierowałeś w stronę Kyro na gg.
Gdybyś nie pamiętał była dosyć zażarta dyskusja jeszcze w tamtym roku. Jeśli chodzi o czas doczesny to nie czuj się jakoś wyróżniony bo mimo, że moje wypowiedzi są często ostre, wulgarne czy wrogie to staram się nie uciekać do bezpośrednich inwektyw względem oponenta gdyż zazwyczaj nie ma ku temu powodu. Poza tym zmieni coś gdy powiem, że dla mnie jesteś awanturnikiem, pieniaczem, tanim prowokatorem (jak ja kiedyś) i osobą która większość osób i dyskusji zrywa stwierdzeniem "szkoda mi na was czasu"? Kto w tym obliczu tego ostatniego jest bufonem i zwykłym forumowym pierdolnikiem? Możemy ciągnąć tak długo - ty krytykujesz moje zachowania, podczas kiedy to jeszcze rok temu zachowywałeś się dokładnie jak ja teraz a ja mogę ci zarzucić to samo czym ja kiedyś operowałem. Ironia jak chuj.
Gdy natomiast rozmawiasz ze spokojnymi chłopakami nie szukającymi problemów to nagle wypowiadasz jakieś odważne "stwierdzenia", które nie mają zasadniczo żadnego celu
Celem jest przedstawienie mojego punktu widzenia i na tym zasadniczo polega idea forum dyskusyjnego. Nie uważam aby zamiana określeń "najgłupszy i prymitywny" na bardziej delikatne czy neutralne zmieniła wydźwięk mojej wypowiedzi. Wszystko zależy od postrzegania, ale widocznie niektórzy takie stwierdzenia bezpośrednio odbierają jako ostrą krytykę czy też nawet atak będę więc rozważniej określał pewne zjawiska.