Dobre pytanie. Ogólnie cały sysyem ułożenia dialogów w2 i w3 jest chory. Najbardziej nielogiczne jest dla mnie to, że pliki W OGÓLE nie są zgrupowane pod względem głosów danego aktora dubbingowego. Każdy aktor jest rzucony 'pojedynczo', i zwykle trzeba przesłuchać 40 plików audio żeby znaleźć 2 głosy wypowiedzi tego samego aktora (bo jedna jest na miejscu 1, a kolejna 40).
Przydałby się jakiś dekoder do rozszyfrowania tego chorego klucza. Na jakiej zasadzie to zostało w ogóle zgrupowane w folderze jeśli nie nazw plików? W wiedźminie 1 np. było to zorganizowane świetnie, bo podział na aktorów był właścnie po nazwach. 'mrchnt_' - mieszkaniec, 'grlt_' - geralt, "abgl_" - abigail itd.