@paulpolska znaczy do mnie przemawiała po prostu tarcza:P w cholerę zmieniała w walce z ludźmi, szkieletami i ogólnie wszystkim co ma jakąś broń w tym orki. Broń 2h miałem na chwile, gdy nie radziłem sobie z lepszymi stworzeniami a u handlarza miałem broń 2h, dużo mocniejszą od mojej- lecz tylko na chwilę, dobry zasięg, ale była za wolna więc brnąłem w 1h.
Szybko biła i mogłem dzięki temu lepiej obierać taktykę ze zwierzętami typu "czekać aż zwierze zacznie biec, uderzyć" dzięki temu bardzo wcześnie zacząłem radzić sobie z cieniostworami i z ognistymi jaszczurami, mimo że ogniste miały mnie wtedy na 2 trafione strzały, nawet bosa ognistych wtedy ubiłem, nie dając się ani razu trafić (bo 1 hit i nara)

Dużym plusem 1h jest szybkość, bo nawet jak szkielety blokowały mnie to zadałem im "obrażenia innosa" te takie niebieskie ala czar na ożywieńce, co aktywuje się często jak często bijesz.
Więc jak dla mnie jednoręczna w połączeniu z tarczą wymiata jak jasna cholera, a już z tarczą paladynów gdzie mówimy o 500 pż, o 70% na brok ciosu, o w cholere dużą obroną, o "niewrażliwości" na "latanie" po ciosie trolla czy runie poszukiwacza gdy jesteśmy za blisko. Tutaj już wygryw totalny tej tarczy

Gra się mega przyjemnie! Chociaż największym problemem są dla mnie postacie z dwuręczną, bo mają poronione zasięgi w których mnie trzaskają a ja ich nie, z dwuręczną oraz z pikami (szkielety). W dodatku cholernie ciężko miałem z blokowaniem ich strzałów, 1 na 3,4 strzay zablokowane. A szkielet z wieży na pustyni adanosa 1 strzałem z 500 pż brał jak nie więcej. Poziom tej walki był wysoki jak cholera, tylko dzięki taktyki z ceniostworem, zwierzak od orka handlarza rozgromiłem tego bossa.
Co to "ŁS"? (mniemam że paladyn)