Tamta lokacja po pokonaniu Kruka... Z tym zaginionym bratem trupka. Nie stracę opcji wejścia tam, jeśli nie wejdę od razu?
Bo coś tam mi się przewija, że Majes robił i porobił w trzecim. A w tej chwili nie przejdzie, bo jechałem na oparach miksturek i nie miałem runicznego. Porobiłem do braci bolec, co się bawili w tryb dnia i nocy, ale bez runicznego a jeno ze srebrnym 2h nie ma co na tego latającego dziada.
Nie schrzanię, jak oddam sfery żywiołów smokowi? Bo w 2.1 Stonnos tam rzucał, że "aha... no to spoko skoro użyłeś, niech będzie". Tutaj też zaakceptuje?
Warto mimo wszystko robić zadanko z mora ultaru? Ponoć tam fellan ma wartościowy pierścionek czy coś.