Stary wiesz, moglbym napisac , ze palenie i picie zabija jak wielu z was.
Ale powiedz, czym byłoby życie gdybyś sobie nie przyćmił peta, ew. coś cięższego na głowę, albo nie napił piwka .
Używki są dla ludzi, może i wieksza jest śmiertelność w ostatnich czasach.
Lecz jak już ktoś zauważył to ta śmeirtelność jest u starszych ludzi, dlatego, ze co taki stary robol ma robic, ty przyjdziesz ze szkoly , pracy usiadziesz przed kompem, zagrasz cos, obejrzysz film, pojdziesz do znajomych czy bogwieco zrobisz.
Masz zajecie, a on co mentalnosc byla taka ze tacy co pracowali cale zycie nie mieli wielu zajec innych a sami na starosc nei potrafia sobie ogarnac zajecia. Taka byla po prostu mentalnosc.
Tak wiec wracajac do tematu, nie jest to dobre ze tak wzrasta smiertelnosc, u mlodych to przez glupote, nie przez alko, narki i niko.
Czy sie nie zgadzacie z tym co napisalem.?