Wybacz ale jak ktoś pisze, że żydów trzeba było spalić w kominach to jest coś nie w porządku.
A dobrowolna pacyfikacja własnych ziomków i rodaków w obozach koncentracyjnych (oberkapo) była w porządku?
Finansowanie partii nsdap i reżimu hitlera przez żydów amerykańskich przyczyniając się dzięki temu do zagłady żydów europejskich było w porządku?
Okupacja palestyny i nękanie tamtejszej ludności na wzór metod hitlerowskich jest w porządku?
Celowe i długofalowe oczernianie narodu polskiego na arenie międzynarodowej w porozumieniu z narodem niemieckim (agencja 114-teraz) jest w porządku?
Kłamstwo lub też wyolbrzymienie zwane holocaustem, egoistycznie zakładające jakoby jedynymi godnymi uwagi ofiarami tej wojny byli żydzi jest w porządku?
Wycieranie sobie powyższym "faktem" dupy na każdym możliwym kroku i zrobienie z tego oficjalnej maszynki do wyłudzania pieniędzy jest w porządku?
Bezpodstawne, niekończące się roszczenia m. in. w stronę narodu polskiego są w porządku?
Pogardliwy, niczym nie skrywany i osadzony u podstaw judaizmu stosunek do nie żydów (goi) jest w porządku?
Zianie nienawiścią i pretensjami do wszystkich naokoło jest w porządku?
Żerowanie na innych, spekulacja, lichwa jest w porządku?
I tak od kilku tysięcy lat do usranej śmierci. To jest twoim zdaniem w porządku, to jest coś co warto tolerować, co jest godne szacunku, jakiejkolwiek polemiki? Dla mnie to obrzydliwe.
Swoją drogą wrzucanie wszystkich do jedno wora, jest niesprawiedliwe.
Bo ty jesteś europejczykiem, gojem wychowanym w nowym świecie. W świecie, w którym od dawna sukcesywnie niszczy się wszelkie wartości począwszy od kultury, tradycji, religii kończąc na jednym z ostatnich "reliktów" - świadomości narodowej. Zamiast tego lansuje się gówna typu tolerancja (nieważne czemu i wobec czego, trzeba tolerować wszystko), jakieś dziwne postępowe zboczenia i inne zdobycze anty-cywilizacji. Wszystko lubianej przez żydów zasady dziel i rządź. W tym wszystkim nie jesteś nawet pojąć, że żyd to nie jest europejczyk, wierzący niepraktykujący, jakiś śmieszny koleś w pejsach o zbliżonej mentalności do twojej, europejskiej. Żydowi nie jest obca solidarność, głęboko zakorzeniona świadomość narodowo-kulturowa. To wszystko, w przeciwieństwie do współczesnego człowieka europy, wszyscy żydzi mają i ochoczo propagują działając zgodnie ze swoim interesem. Problem w tym, że interes żyda
nigdy nie będzie choćby tożsamy z korzyścią dla goja. Generalnie polecam własnoręczne zgłębianie tematu, śledzenie historii dziejów, kojarzenie faktów, obserwacje socjologiczne a pewne wnioski zgodnie z racjonalną logiką nasuną się z biegiem czasu same. Nie trzeba ku temu jakiegoś wydumanego "antysemityzmu" czy spiskowych teorii dziejów.