Ambicje modderów

[Thoro]

Znowu wyjdę na hipokrytę, znowu wyjdzie na to że moralizuje a do tego ktoś mi wypomni że marudzę zamiast działać i znowu nic z tego wszystkiego nie wyniknie. Trudno.

Poczytałem sobie o projektach które powstają na forum. Nie chce nikogo obrażać, urażać i co tam sobie chcecie ale większość z nich to dno. No wybaczcie ale jeśli to jest ta inwencja tówrcza theModders to chyba jednak dobrze że żadnego z tych modów nie udaje się dokończyć. Wszystko jest takie same, monotonne, nudne i porośnięte metrem mułu. Zero jakiego kolwiek polotu i błyskotliwości. Mamy orków, złego nekromantę i standardowo zaczynamy jako zagubiona postać która zawsze jest wybrańcem i stopniowo z łachmyty zamienia się w paladyna. Dla mnie ok, tylko to już było w oryginalnym gothicu i wielu innych grach. Za nic tego nie rozumiem, po co produkować się nad czymś co w ogóle nie zachęca i nie ma żadnej energii.

Wystarczy trochę pogłówkować i posiedzieć nad fabułą kilka dni, tygodni a nawet miesięcy. Pozwolić aby pomysły dojżały i spojrzeć na to jeszcze raz obiektywnie. Większość zarzuca że Diccuric jest idiotyczny. Im przynajmniej udało się wykreować własne niezalnerzne uniwersum i stworzyć specyficzną historię która luźno trzyma się tego całego gówna ze złymi magami i orkami na czele. Nawet jeśli uda Wam się ukończyć swoje projekty to co z tego, to wszystko już było. Nie wiem jak inni, ja nie jestem zainteresowany kolejnym modem w identycznej konwencji co oryginalny gothic i kiladziesiąt innych modyfikacji. Nawet bez grania i zgłębiania się w szczegóły fabularne nie trudno przewidzieć że wasz super hero poraz kolejny zabije maga albo uratuje świat.

Może pieprze od rzeczy a może jednak warto się zastanowić. Choćby dla samego siebie i odpowiedzieć sobie na pytanie czym się wyróżnia Wasz mod od innych oprócz tego że ma czerwone strzały i dwie nowe sklejki. Takie projekty nic nie wnoszą i jak dla mnie to tak jakby ktoś po raz 2 próbował wynaleźć koło (nigdy nie byłem dobry w porównaniach). A może "jak to nie dla Was robota to się za nią nie bierzcie", z reszta odpowiedzcie sobie sami.

Licze na merytoryczną.

Może pieprze

Tak i nie
Każdy robi to co chce i co uważa za słuszne
Każdy ma własną wole
A co do tego, że takie żałosne mody nic nie wnoszą do fabuły to masz racje
Nic taka modyfikacja nie wnosi bardziej wartościowego do rozgrywki gry
Ktoś się cieszy, że wydał moda, a ty ba! Nie podoba się;)
Negatywne komentarze mobilizują i prowadzą do powstawania  coraz to lepszych modów;)
Ja jestem dopiero początkujący i dopiero uczę się modować, więc dlatego dalej nie skomentuje

[Retsked]

Każdy ma prawo mieć własne zdanie. Powinienem teraz powiedzieć: "skoro taki mądry to sam tak zrób!", ale nie powiem, bo moim zdaniem nie trzeba umieć czegoś zrobić, aby móc to skrytykować. Osobiście to fabularnie trzymam się GerranHeart, bo po prostu nie interesują mnie inne mody zbytnio (nie chce mi się czytać tematu "fabuła"). Nie uważam, że GH wymiata. Jest taki, jak napisałeś - to już było. No trudno - ja moda zamierzam dokończyć. Mam kilka planów i uważam, że ostateczne wydanie nie będzie takie monotonne. Będą zwroty akcji, których się nie będziemy spodziewać, a zakończenie będzie co najmniej zaskakujące.

Poza tym z kolegą mamy tak niesamowity projekt, że moim zdaniem fabularnie to bije on na głowę wiele innych modów (bez obrazy dla innych, ale GerranHeart to on bije bez problemów). Projekt jest ogromny. Zapewne gówno z tego będzie, bo plany mamy tak wielkie, że nie zdołamy tego raczej zrealizować, ale próbować warto (plany są takie, że mod będzie większy od takich wielkich modów jak Czas Zapłaty, Mroczne Tajemnice, Diccuric czy Die Bedrohung). Mamy masę pomysłów, planów, szkiców, mamy świetnych grafików (nie mówię tu o ludziach, którym wymodelowanie świata to wielki problem, oni są naprawdę świetni). Brakuje nam skryptera, ale cóż... Coś się wymyśli. Planujemy stworzyć niesamowity klimat, wszystko ma być po prostu szare, wszędzie mgła itp.

Ja po prostu modduję, bo to moje hobby. Nie robię tego, aby pobić innych. Tworzę dla własnej przyjemności, a przy okazji pomagam innych. Same dobre strony.

[Thoro]

Ale jak masz kompleksy to się wyżalaj tongue.gif

Nie mam kompleksów forumowy psychologu, mistrzu charakterów, zwierciadle dusz, druidzie rozgryzający oblicza na podstawie postów na forum. Z fusów też wróżyć umiesz?

Nikomu niczego nie narzucam więc nie wiem skąd te głupie wnioski. Liczę jedynie na merytoryczną dyskusję z ludźmi którzy wykażą się większą błyskotliwością od Ciebie i zechcą rozwinąć temat zamiast zadawać do niczego nie prowadzące pytania retoryczne, na dodatek strasznie głupie.

[Klark Cent]

Tylko prosze ja was nie rbmy kolejnego moda z przed bariery i wielkiego forumowego projektu bo to nie bedzi emiało sensu .

A i nie planujmy zebrania super tajnej ekipy najlepszych speców od wszystkiego tak jak to miało miejsce przy "Górze" bo znów coś huj strzeli moi mili .

[Damianx]

Ludzie myślą: Fabuła gothica się podobała, zrobie moda opierającego się na realiach gothicowego uniwersóm to wszystkim się spodoba. Ludzie boją się że wyjdzie tak jak w przypadku Diccurica, fabuła niezwiązana z gothicową to "nikomu" się nie podobało. Moim zdaniem każdy ma prawo do wymyślania fabuły wedlug jego gustów, cieszy mnie fakt że powstają takie projekty jak DWWT czyli o fabule kompletnie nie powiązanej z gothikiem.  Mody w końcu robi się po to żeby wprowadzić swój pomysł,fabułe do gry i czy ta fabuła bedzie opowiadała o drugiej wojnie światowej, krasnoludkach czy złym czarodzieju to już sprawa autora. A to czy się userom będzie podobało to ich sprawa.

[Thoro]

Ojj zaraz będzie kontrowersyjnie. Proponuję potraktować ten temat z dystansem jako miejsce na dyskusje, luźne przemyślenia i nie brać tego do siebie. To jest moje zdanie, być może Wy macie inne i na tym to polega. Zapewne przy rozmowie wyjdzie dużo ciekawych rzeczy i obydwie strony się czegoś nauczą oraz wyciągną wnioski.

[Thoro]

Ludzie myślą: Fabuła gothica się podobała, zrobie moda opierającego się na realiach gothicowego uniwersóm to wszystkim się spodoba.

Już G2 zaraz po premierze nie był odbierany tak entuzjastycznie jak jedynka. Do dziś pamiętam dosyć krytyczną uwagę w gamestarze że gra zahacza o monotonię fantastyki i utarte schematy vide smoki. To był rok bodaj 2002 a mamy prawie że 2009 a wiele ludzi nadal popełnia te same błędy. Może jednak warto spróbować wprowadzić trochę świeżości i poeksperymentować? Często pomysły z pozoru głupie i absurdalne okazują się strzałami w 10-tkę i genialnymi zagraniami.

[Damianx]

Tak jak było w przypadku gothica 1 czyż nie ? Kto by pomyślał że taki dziwoląg przyniesie sukces.
Standartem w grach rpg były powiem elfy,krasnoludy, i inne gadające paskudstwa.


Traff, chodzi o to żeby fabuła podobała się temu kto tworzy moda, bo po co ma siedzieć całymi dniami,pisząc  skrypty czy vobując świat jak nie będzie czerpał z tego radości ? Nie oszukujmy się, mody są bezpłatne i nikt ci nie wynagrodzi czasu który poświeciłeś na moda.

[Thoro]

To jak tok myślenia Hieny, robić coś i pokazywać innym ale mieć w dupie czy im się spodoba czy nie. smile.gif

To jest tok myślenia artysty, tym razem mówie bez żadnej ironii i podtekstów. Jeśli hienia się spełnia w tym co robi i odczuwa satysfakcję z publicznego linczu jaki na nim wykonujecie to nie widzę przeciwskazań aby mimowolnie hamował swój rozwój artystyczny poprzez zaniechanie tworzenia muzyki.

[Thoro]

Tak jak było w przypadku gothica 1 czyż nie ? Kto by pomyślał że taki dziwoląg przyniesie sukces.
Standartem w grach rpg były powiem elfy,krasnoludy, i inne gadające paskudstwa.

Pomiędzy głupotą a geniuszem jest jednak cienka granica. A poza tym świat należy do odważnych. Może to takie puste slogany a jednak niosą za sobą wiele prawdy.

[Zysk]

[quote author=Thoro link=topic=2418.msg21075#msg21075 date=1215033921Thoro     -    mam juz boewulfa i transformersy sie ssa, sciagam to tylko ze wzgledu na efekty, kocham plytkie filmy ktore obfituja w zajebiste efwekty graficzne[/quote]

[Luke_Flamesword]

Po pierwsze - całkowicie się zgadzam z tym co napisał Thoro w pierwszym poście, więc nie ma sensu, żebym miał pisać drugi raz to samo.

A co do modów, to nie macie racji, liczy się przede wszystkim technika, a fabuła powinna być jej podporządkowana (tak swoją drogą powstawał Gothic). Jeżeli w mechanice gry nie zajdą żadne zmiany, to dla gracza, który grę już kilka razy ukończył mod będzie nudny zanim się fabuła rozkręci. Jeżeli zaoferuje dużo ciekawych i dobrze wykonanych bajerów, to nikt nie zauważy że fabuła jest identyczna do wszystkich pozostałych.

Nie zgadzam się - jeśli fabuła będzie ciekawa i wciągająca - gracz nie będzie zwracał uwagi na mechanikę gry. Będzie tak pochłonięty wydarzeniami, że jakieś tam bajery w stylu walki pięcioma stołami będą go średnio interesowały. A sama fabuła nie musi się powoli rozkręcać - można zaserwować małe trzęsienie ziemi na sam początek, które sprawi, że gracz nie oderwie się od gry zbyt szybko, nawet jeśli pojawią się jakieś słabsze momenty.

Swoją drogą wciskanie na siłę bajerów jest sporym problemem. Zawsze muszą być nowe pancerze(nawet jeśli ktoś nie ma talentu to i tak wciśnie przekolorowane gówno wyglądające jak strój clowna - byle tylko były nowe pancerze!) Najwięcej w tej materii ukazał GWW, który był tak naszprycowany bajerami, że aż się niedobrze robiło. Co z tego, że cześć z nich nie pasowała albo była wkurzająca - i tak wcisną bajer tylko po to, że by był, żeby pokazać, że oni to umieją zrobić itd.

Zanim coś wciśniecie d modyfikacji - zastanówcie się czy to pasuje do gry, czy nie jest irytujące czy nie zpsuje przypadkiem klimatu, itd.

[Zysk]

Swoją drogą wciskanie na siłę bajerów jest sporym problemem. Zawsze muszą być nowe pancerze(nawet jeśli ktoś nie ma talentu to i tak wciśnie przekolorowane gówno wyglądające jak strój clowna - byle tylko były nowe pancerze!) Najwięcej w tej materii ukazał GWW, który był tak naszprycowany bajerami, że aż się niedobrze robiło. Co z tego, że cześć z nich nie pasowała albo była wkurzająca - i tak wcisną bajer tylko po to, że by był, żeby pokazać, że oni to umieją zrobić itd.

dlatego napisałem "ciekawych i dobrze wykonanych bajerów. Te z GWW są rzeczywiście trochę na siłę. Tak samo z pancerzami, napisałem że liczy się technika, jak ktoś nie opanował warsztatu, to nie zrobi kariery, choćby miał najlepsze pomysły.

Gracz nie może nie zwracać uwagi na mechanikę gry, ponieważ cały czas ma z nią do czynienia. Musi walczyć, planować rozwój postaci itp. Gdyby gracz miał cały czas biegać z jednego końca mapy na drugi tą samą pustą drogą, to nawet gdyby to się wiązało ze wspaniałą fabułą byłoby to nudne.

Jest jeszcze jeden ważny powód, aby nie stawiać fabuły na pierwszym miejscu - własną fabułę znacznie trudniej ocenić, niż własny bajer. Przez to można wydać moda z denną fabułą, będąc przekonanym, że to ona przyciągnie wszystkich graczy.

[Damianx]

w poście Zyska jest dużo racji, oczywiście ciekawie robudowana, wielowątkowa fabuła wciąga na wiele godziń, ale jednak "Nie samą fabułą żyje gracz" . Wyobraźcie sobie takiego wiedźmina w którym był by tylko jeden miecz, i nie można byłoby przyrządzać mikstur. Takie bajery umilają gre, tu znów się zgodzę z postami poprzedników że w GWW bajery są dodawane na siłe, ale napewno zagram w to żeby chociaż zobaczyć jak się walczy tam dualami czy jeżdzi na koniu. Pomyślcie czemu teraz tak wszyscy chcą grać w CZ, wiadomo posiada ciekawą i rozbudowaną fabułe,mroczny klimat itd. Ale głównie dla tych bajerów które posiada , w szczególności duali.

[Tomek]

Ehhh... Luke... grałeś może w Assassins Creeda? Wciąga jak narkotyk chociaż fabuła jest denna. Co jednak to wynagradza? Bajery!

Nie mam kompleksów forumowy psychologu, mistrzu charakterów, zwierciadle dusz, druidzie rozgryzający oblicza na podstawie postów na forum. Z fusów też wróżyć umiesz?

Kto jak kto, ale Ty w ten sposób komentować tego nie powinieneś

[Retsked]

Ta... Assassins Creed po prostu się nudzi po pewnym czasie. Na początek jest fajnie właśnie ze względu na te bajery, ale później... Nuda - ciągle to samo.

[Baster]

w poście Zyska jest dużo racji, oczywiście ciekawie robudowana, wielowątkowa fabuła wciąga na wiele godziń, ale jednak "Nie samą fabułą żyje gracz" . Wyobraźcie sobie takiego wiedźmina w którym był by tylko jeden miecz, i nie można byłoby przyrządzać mikstur. Takie bajery umilają gre, tu znów się zgodzę z postami poprzedników że w GWW bajery są dodawane na siłe, ale napewno zagram w to żeby chociaż zobaczyć jak się walczy tam dualami czy jeżdzi na koniu. Pomyślcie czemu teraz tak wszyscy chcą grać w CZ, wiadomo posiada ciekawą i rozbudowaną fabułe,mroczny klimat itd. Ale głównie dla tych bajerów które posiada , w szczególności duali.

http://pl.youtube.com/watch?v=Ri6mmEaiv5g  - dalej masz takie zdanie? xDDD

O AC nieznacie sie, questy były nudne i monotonne, oraz odrazu wiadomo jak długa gra będzie. Za to -. Spodobały mnie się za to różne dialogi, według mnie bardzo ciekawe i mądre (to coś, czego brakuje Samowi) . Zakończenie może wkurzające, ale za to twórcy dali nam troche pogłówkować, a nie sami wszystko niemal wprost od al mualima mówili  Bajery po prostu bomba, chociaż ja i tak głównie używałem zwykłego miecza  Spodobało mi się jeszcze wspinanie na tą wielką świątynie (Jerozolima?) A intro oglądałem za każdym włączeniem gry ;)

[Gother]

Nie zgadzam się - jeśli fabuła będzie ciekawa i wciągająca - gracz nie będzie zwracał uwagi na mechanikę gry. Będzie tak pochłonięty wydarzeniami, że jakieś tam bajery w stylu walki pięcioma stołami będą go średnio interesowały

Podpisuję się pod tym prawą ręką, dobra fabuła bije nawet największe bajery, które bardzo szybko się nudzą. Questy jeśli są urozmaicone, ciekawe, z dużą opcją wyboru to gracz z pewnością przejdzie gierę/moda jeszcze raz. Jest wiele gier, które nie podobają się właśnie ze względu na mechanikę, ale ze względu na fabułę gdy dać takim więcej niż 10 minut uzależnić się można i nie są to przypadki sporadyczne.
Thoro, co do polotu to mój modziszon bije wszystkie inne z dyńki i poprawia kopniakiem  Wspomnę tylko o takich oryginałach jak ludy zamieszkujące wschód co to prochu i karabinów używają. Większości z was karabin kojarzy się z pistoletem maszynowym, a niesłusznie. W G2 zmarnowano potencjał smoków, u mnie się to nie powtórzy i w przeciwieństwie do sławnego moda MT nie będę stawiał na ich ilość.

[dr inż. Fenix]

Zdefiniuj Gother co znaczy, że stawialiśmy na ilość?