Owszem, pracuje juz od dluzszego czasu, ale Aztek - zrozum, zywiec to dziecko z podstawowki. Dla niego jest niewyobrazalne to, ze ktokolwiek moze pracowac sam na siebie a nie plakac o pieniadze do rodzicow. Dorosnie to zrozumie.
Natomiast pech, ze nie jako bramkarz

Chociaz moze nie pech. W kazdym razie niedlugo bede robil kursy szkoleniowe na broń krótką i karabin AK w grupie DEFENDU i wtedy mysle zaczne starac sie o dolaczenie do jakiejs grupy konwojowo-ochronnej.
EDIT: Aaa, fakt, zle przeczytalem. Napisales DORYWAL

A to tak, od czasu do czasu cos tam bylo, aczkolwiek jedyne co mi przychodzi na mysl to "stanowisko ochroniarza" na strefie kibica podczas Euro 2012

EDIT2: Tylko fakt faktem to byla pomoc bezplatna, w ramach ruchu kibicowskiego w naszym miescie.