Rozwój postaci

[Memorius]

Jak na Mrocznego to many 60 jest za mało.
Adept IMO powinien mieć przynajmniej 100 many co i tak jest tylko minimum.

[Gepsiu]

Teraz to mam więcej many tylko nie pamiętam już dokładnie ile bo przeczytałem 2 x tablice magii III

[przemek273]

Jak weżniesz mrocznym, to idziesz w siłę, walkę jedną bronią(u ciebie jednoręka) oraz manę i kręgi.
Jak mysliwych, to siła, zręczność, kusza/łuk i jedna broń.
Many masz pewnie 72. Na adepta możesz iść, z maną zdążysz się wyrobić z resztą nie opłaca ci się, bo lepiej by było wpakować z pn do 60, a potem z bonusów nie na odwrót.. Z resztą u ciebie i tak zostaje tylko mroczny wojownik, bo pakowałeś w siłę.

Jak będziesz grał myśliwym, będziesz miał fajnie.
Jak idziesz w mrocznego, to też będzie super. Musisz tylko wyznaczyć granice, jak mocno jesteś magiem a wojem.

[Gepsiu]

U Mrocznych krąg to podstawa ?
Jest nacisk kręgów od NPC?

[Memorius]

Jak weżniesz mrocznym, to idziesz w siłę,

ja bym polemizował , jesli gracz chce korzystać z runicznych mieczy - te sa na manę , podobnie jak miecze Strażników Świątynnych , w tym potężne dwruręczne Ostrze Wiary z dodatkowym bonusem do many +30.

[przemek273]

Mrocznemu trzeba 3 kręgi magii. To podstawa byś miał później świetne miecze demoniczne od nich oraz byś mógł używać takiej początkowej świetnej runy. Zresztą run nie musisz się uczyć, możesz to olać i grać czystym wojem z niepotrzebnymi 3 kręgami magii. Tak też się da.

Dlatego jak mówiłem, jako mroczny wojownik masz ciężką decyzję, idziesz w mistycznego woja z demonicznymi ostrzami czy to olewasz i pakujesz w te 3 kręgi(do awansu) i reszta siła i broń.

Chyba da radę też pakować i w siłę i manę. W końcu myśliwy pakują w siłę i zręczność. otem tylko te 3 kręgi bez żadnych run i walka jakąś bronią. Jak się zepniesz i rozegrasz to dobrze, dasz radę. Tylko, że ty za szybko zżarłeś bonusy i możesz mieć problem.

[Necro59]

Zanim zacznę grać od nowa przez fajfusowaty bug to mam pytanie. Czy mogę stworzyć hybrydę tzw wojownik mag w Mrocznych? Jeśli tak to jak to odpowiednio rozporządzać.

[Memorius]

Dlatego jak mówiłem, jako mroczny wojownik masz ciężką decyzję, idziesz w mistycznego woja z demonicznymi ostrzami czy to olewasz i pakujesz w te 3 kręgi i reszta siła i broń.

tak to też jakby rozdwojenie ścieżki Mrocznego Wojownika

[przemek273]

Necro oczywiście. Jak się zepniesz i bonusy zaczniesz walić w późnym okresie myślę, że się wyrobisz.
 Grunt do balans many i siły odpowiedni.
W twoim przypadku, nie pamiętam nicku, jeśli byś chciał mrocznego co pogodzi i siłę i manę, byś musiał wybrać nową grę i bonusy zostawić na późniejszy okres, jak zbraknie ci pn by rozwijać obydwa.

Memorius, ja miałem bardzo ciężki wybór. Ja nigdy nie mogę się zdecydować.

[Necro59]

Ok tylko jak się do nich zaciągnę w co pakować żeby wyszła piękna hybryda  Sam zawsze mam problem z tym, czy zacząć od many, procentowej walki mieczem, czy też samej siły, czy kręgi.

[Gepsiu]

Czyli jakbym "spiął du.ę", zrobiłnym co się jeszcze da ( pozabijał, no nwm coś wymyśle) i popakował w ( manę ? ) dało by radę ?
Bo tak jak mówie, mam zamiar wyczyścić jeszcze DP i mam 2 misje na momencie z Arlia ( kobieta Artura ) i starzec - zastanawiam się tylko czy nie zzrobić tego gdy dołącze do gilldi.

[przemek273]

Jak zaczniesz od many, to masz ciężej, bo musisz wbić jej tyle, żeby z początkową runą mógł walczyć.

Jak od siły, masz łatwiej bo walczysz mieczem i masz czas na naukę many.

Gepsiu, ty już zjadłeś bonusy i nie uda mi się wyliczyć czy pociągniesz czy nie, ja bym się bał ryzyka szczerze. Lepiej zrobić new game na początku niż w późniejszym etapie.

[Necro59]

Nie wiem do kogo odpowiedź jest ;P

[przemek273]

Pierwsza do ciebie druga do Gepsia.

Zresztą widzę, że robicie tą samą postać więc do obydwu.

[Necro59]

Czyli załóżmy że chcę pakować w siłę i jednoręke (Nie chce w dwuręke bo jak mam szatę to chujowo wygląda) to jak to rozłożyć? Wbijam level przeznaczam na siłę, następny level procentowa walka czy inaczej?

[Memorius]

Jak zaczniesz od many, to masz ciężej, bo musisz wbić jej tyle, żeby z początkową runą mógł walczyć.

fakt jet manożerna a cztery strzały to 100 many

[przemek273]

Prosty archetyp:

Start od many, jedziesz ile jej się da, dostajesz pierwszą runę, potem do wojownika w broni i siłka byś uniósł pierwszą broń do wykucia u Harada. Najlepiej dwurękę.

Od siły to siła i walka bronią, pierw siłą do pierwszej broni(jaką wykujesz) u Harada, potem 30 walki bronią i albo dobijasz siły do drugiej broni u Harada, albo od razu w manę potem zwyczajnie nie ulepszasz postaci tylko dajesz w manę i potem w tą runę.

Ja bym wybrał dwurekę, bo ma początku hybryda jest zawsze bardzo słaba, a w dwuręcznym mieczu, masz przewagę zasięgu.

[Necro59]

pierwsza broń u Harada. Nie wiem o co chodzi, to znaczy że muszę być u niego czeladnikiem i pierwsza broń którą mnie nauczy?

[przemek273]

Tak, tylko z tych specjalnych, nie tych zwykłych.
Na hybrydzie u Harad najłatwiej się wybić, bo ma dobre miecze, nie wymagające dużo siły. Jak mówiłem, dwuręka ma przewagę zasięgu, co w ataku i ucieczce na starcie się sprawdzi, a jako, że hybryda na starcie ma ciężko tak jakoś se poradzisz.

[Gepsiu]

Powiem tak.
Gdy już wszystko ogarne ( DP i misje ) zrobie save przed przyłączeniem do gilldi i się okarze czy dam rade czy też nie.
Z drugiej strony nie wieżę, że nie dam sobie rady ( jestem optymistą )
W grach zawsze są jakieś wyjścia.