Bardzo proszę, programiści.
- Panie prezesie, bo tu padło takie pytanie, ponieważ bardzo mocno
krytykuje Pan języki wysokiego poziomu. Tej zimy było takie badanie, w
którym języku
programiści najmniej boją się o pamięć. Pierwsze miejsce c#, drugie miejsce java, trzecie Ruby...
- A nie było tam Pythona przypadkiem?
- Nie nie było Pythona.
- Nie było Pythona popatrz Pan.
- Był ale nie była w pierwszej trójce Panie prezesie. Jednak tam
funkcjonuje jak pan to nazywa wredny Garbage colector, trzech na stu
programistów boi się o pamięć w programie to chyba nie jest tak dużo
prawda? Może jednak idźmy tą drogą a nie natywizmami które mają zero dwa
poparcia w społeczeństwie co jest tragedią jakąś okrutną.
- Proszę Pana, spośród dwóch zespołów z których jeden ma najszybsze
wykonania w testach a drugi zarzyna procesor, w tej pierwszej ludzie
bardziej boją się o pamięć ale oni zwyciężają konkursy, bo widzi pan,
celem życia nie jest klepanie obiektów.
- A co?
- To jak przepraszam nie będę zastępował pańskich nauczycieli. Ludzie
mają swoje asemblery, mają swoje mnemoniki i za to walczą i zyskują
kolejne ułamki sekundy, a pan chce tylko klepać i kompilować. To niech
pan sobie klepie i kompiluje dalej.
- Mam nadzieję, że będę miał na czym klepać i kompilować dalej panie prezesie.
- Proszę pana, jak powiedział wybitny programista Linus Torvalds, Czyż
nie tęsknicie za czasami, gdy mężczyźni byli mężczyznami i sami pisali
swoje sterowniki?
- Przykro mi ale dobre wychowanie musi tutaj zastąpić faktografia, no nie jest pan normalnym koderem.
- Panie prezesie odniosłem wrażenie, że po raz pierwszy nie jest Pan,
jest Pan któryś raz już u nas w programie ale pierwszy raz widzę pana
wyprowadzonego z równowagi.
- Ja nie jestem wyprowadzony z równowagi proszę pana, tylko usiłowałem
podkreślić dobitnie, że mnie brzydzą tego typu poglądy, że najważniejsze
jest odpalić środowisko i napisać parę klas. Niestety celem życia nie
jest pisanie klas, celem życia nie jest garbage colector, mnie uczono,
za komuny to było, ale mnie uczono kto nie asembluje ten nie je. A was
się uczy: wysoka abstrakcja ułatwia analizę, tfu!
Przy okazji, ciekawe:
Premier Singapuru Lee Hsien Loong potrafi programować w C++