Im więcej nowości w tych Returningach/Globalach, tym mniej w nich Gothica. No i wszędzie musi być ten denerwujący wątek jakiś nadnaturalnych i wszechpotężnych istot, decydujących o naszym losie, które zawsze wszystko wiedzą. Pradawni w MT, tych 10 których nazwy już nie pamiętam z Returna, w Globalu tyle ile pograłem w pierwszym rozdziale to też coś było o kimś takim. Wszyscy ci twórcy modów się na to uparli czy co? A może jedna osoba z brakiem weny im pisze fabułę? Czy tylko mnie drażnią takie wydumane historię a już szczególnie mnie drażni gadka typu "nieważne co wybierzesz, my już i tak wiemy co będzie" albo "twoje losy są już przypieczętowane". Kurwa jasnowidze jebani w dupę. Już sam pomysł tworzenia kolejnej wielkiej modyfikacji zmieniającej poczciwe G2:NK jest dla mnie chory i bezsensu. Zamiast każdy tworzyć swoją wersję, nie lepiej połączyć pomysły w 1 moda? Co z tego że jest np 150 nowych zadań jak jest też 150 starych do wykonania po raz kolejny, kolejny raz te same smoki do zabicia, znowu podróż na Irdorath itd.? I tak z kilka razy razy bo Returning, Global mod i jeszcze z 2-3 mniejsze mody rozszerzające podstawkę G2. Nie lepiej jakoś to połączyć i mieć jeden mod z 150 podstawowymi zadaniami i powiedzmy 500 nowymi? Albo skoro i tak tworzą nowe światy to nie lepiej stworzyć nową fabułę, w nowym świecie, z nowym bohaterem? A nie kolejny raz wałkować to samo, w tych samych lokacja i znowu kurwa zaczynając gadką Xardasa którą już każdy chyba zna na pamięć i najlepiej by wyciął w chuj? pominę już bezsensy typu wchodzenie do Świątyni Śniącego, Starej czy Opuszczonej kopalni, czyli zawalonych, a jednak cudem odkopanych lokacji. A jak już tworzą coś w starym świecie to najlepiej w stylu Velayi czy Czasu zapłaty, czyli wydarzenia po lub równoległe z oryginałami. Może jakiś mod o tym co stało się z Khorinis po odpłynięciu Bezimiennego? Albo o Kolonii sprzed pojawienia się Bariery? Albo przedstawić własną wersje tworzenia bariery?Np trafiamy do Kolonii, najpierw łupie skały w Starej lub Opuszczonej Kopalni jeszcze przed jej zawaleniem, pomagamy kopaczom, później strażnikom, w końcu czymś zasługujemy na ułaskawienie, pracujemy trochę dla gubernatora lub magnatów, potem sami zostajemy magnatami, przynosimy różne śmieci magom, pomagając im stworzyć "magicznego kondoma". Żeby nawiązać do wydarzeń z G1 można np udać się z jednym z magnatów na polowanie na orków, trafiamy do krypty i tak dowiadujemy się skąd wziął się Nadzorca. po wyjściu z krypty zauważamy że Bariera troszku się magom rozrosła, więc czym prędzej pędzimy do Zamku w GD, tam widzimy strażników walczących z więźniami, idziemy do siedziby magnatów, widzimy jak Gomez&S-ka zabijają aktualnych panów tegoż zamku i jeszcze jakiś dramatyczna i nierówna solówa z nieśmiertelnym Gomezem, którą oczywiście przegramy (a co, musi być zawsze happy end?). W miejsce Obozu Bractwa jakaś wioska rybaków np bo to nad morzem, zamiast NO miasteczko w którym siedzibę mają magowie wody (jakoś w Khorinis poza kapliczką Vatrasa nie ma miejsca które mogłoby być ich siedzibą, a skoro magowie ognia mieli swój klasztor to można założyć że siedziba magów wody była w GD. Zamisst obozu Quentina jacyś myśliwi bo GD była świetnym terenem łowieckim, do tego odnowić Górską Twierdzę jako siedzibę jakiegoś królewskiego namiestnika, Opuszczoną Kopalnię sprzed jej zawalenia, a część znanych nam złodziei (albo i innych więźniów) ulokować na wolności, to byłby fajny materiał na rozbudowę Gildii Złodziei w Khorinis. Lares (nie wiem czy był w Khorinis dłużej niż trwa przesiadka z lochu w koszarach do GD), Diego (po jego wyjściu z Doliny mówi nam że khorinis zeszło na psy i powinniśmy je zobaczyć kilka lat temu, więc można z tego wywnioskować że o ile z niego nie pochodził, to kilka ładnych lat tam spędził), Rączka, Klin. W Klasztorze Zmiennokształtnych nadal ktoś mógłby być, moglibyśmy też poznać maga z Wieży Mgieł no i Xardas jako "bogobojny wyznawca Innosa" też byłby super. Tyle wymyśliłem w jakieś 20 minut pisania tego posta, a w kilka tygodni jakiś doświadczony scenarzysta na pewno by to obrobił i dodał szczegóły, zadania i wątki poboczne itp. Nawet sam bym to zrealizował, ale w sprawach typu programowanie, skrypty, grafikaitp jestem dupa do sześcianu