Hong Kong wygrał w totka swoim położeniem i byciem krajem łączącym Chiny z resztą świata. Dzięki temu mogli się stać centrum biznesowym i handlowym. To kraj o wielkości mojego powiatu z ludnością liczącą 8 milionów. Taki kraj ciężko porównywać do naszego. Naprawdę nie znajdujesz krajów w naszym kręgu kulturowym bogatszych od nas bez obśmiewanej przez Korwina progresji podatkowej?
Polska łączy zachód i wschód Europy, jest krajem tranzytowym. Nie znam systemów podatkowych w innych krajach, podobnie jak i ty. Napisałem już, że trochę błędnie jest tak porównywać wybiórczo, trzabyłoby porównać cały system podatkowy krajów (wraz z zarobkami). Ja uważam, że nasz system podatkowy jest błędny i można go ulepszyć i uprościć.
Czyli twoje twierdzenie o tym by głosować na Korwina i spółkę opiera się na wierze? W fragmencie pogrubionym popłynąłeś zupełnie w nieznane Rozumowi i Godności Człowieka rejony. Przecież właśnie o wyliczenia PiS i PO się spierają- http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/1471903,Ekspert-propozycje-PiS-beda-kosztowac-znacznie-wiecej-niz-zaklada-to-partia-opozycyjna
Tak samo Szczurek popierając jednolitą stawkę VAT(mi to też się podoba) mówi o tym, że muszą być wyliczenia. Ta stawka nie może być wzięta z sufitu. Nawet Gwiazdowski nie podziela poglądów Korwina, on chce zmiany akcentu- większe oprocentowanie kapitału przy mniejszym oprocentowaniu pracy.
1. Korwin nie rządził, więc nie mam pewności, że wszystkich nie oszuka. Ale pokładam w nim nadzieję. A ty jaką masz pewność, że partia na którą zagłosujesz cię nie oszuka?
2. Przywoływanie PiSu czy PO i ich wyliczenia jest bezsensu, bo to tylko hasła wyborcze. PO rządziło 8 lat i niedawno zaprezentowała program wyborczy. Czemu nie zrobili tego przez ostatnie 8 lat?
Co do PiSu, to nie są lepsi. Zauważ, że Duda zgłosił projekt reformy emerytalnej (cofnięcia do poprzedniego wieku) na miesiąc przed wyborami, gdzie Sejm zbierze się chyba dwa razy i nie ma fizycznej możliwości jej uchwalenia. Sejm ozusował (zwiększył) koszty umowy zlecenia. Problem jest tylko taki, że PO chce (chciało), by ustawa weszła po wyborach, a PiS przed wyborami. Dlaczego? Bo obie partie wiedzą, że to zła ustawa i chcą zwalić na rywala.
3. Zarówno Korwin i Gwiazdowski chcą likwidacji podatków dochodowych i zmniejszenia kosztów pracy. Chcą również zmian w systemie emerytalnym (być może mają inne pomysły).
Chcesz mi powiedzieć, że Korwin reformy i budżet zamierza kreować bez wyliczeń w oparciu o widzimisię człowieka w muszce? I to dla ciebie dobry znak odnośnie jego pragnień do kreowania prawa? On z jednej strony obiecuje podwyższenie wydatków(obniżenie wieku emerytalnego, zwalnianie urzędników to nie kwestia jednej decyzji krula), a z drugiej spadek przychodów państwa(obniżka podatków).
Jesteś w błędzie. Obniżka podatków nie oznacza zmniejszenia dochodów. Grałeś kiedykolwiek w jakąś grę ekonomiczną? Im wyższe podatki, to zanika klasa średnia, są biedni i bogaci. Po jakimś czasie jest coraz mniej bogatych, a coraz więcej biednych. Jako że biedni nie dają pracy, tylko bogaci, to gospodarka się rujnuje.
Gdy się obniży podatki, to ludzie mają więcej pieniędzy by wydawać i chętniej kupują. Myślisz, że dlaczego mikrotransakcje są tak popularne? Do tego mamy jeszcze VAT i akcyzę, by przychodziły dochody.
Jak zwolnisz urzędników, to nie płacisz im pensji, więc to raczej nie podwyższenie wydatków.
Jeśli chodzi o ZUS, to trzeba go jak najszybciej zlikwidować i dla obecnych emerytów (oraz przyszłych za 10, 15 lat) wprowadzić obywatelską, a resztę społeczeństwa przestawić na inne myślenie, by założyli własne fundusze emerytalne, likwidując składkę emerytalną.