Skoro chcesz kupować "budżetowo" to może lepiej złóż sobie sam - z części używanych na allegro. Stary hi-end jest na ogół lepszy od nowego low-endu. Za tego kafla miałbyś dwurdzeniowego intela na socket 775 (E6600 na przykład jest równy 120 zł, jak chcesz to za 300 masz czterordzeniowy q6600), jakąś tam płytę główną (tylko musisz uważać bo nie każda obsługuje nowe procki, dajmy na to 200 zł), 4 gb ramu DDR2 (200 zł?), zasilacz (tu nie ma co oszczędzać - nie ograniczaj się i kup coś nowego i droższego, tańszy OCZ = 170), zostaje 300 na grafikę zakładając że masz obudowę i dysk. A za 300 można kupić nawet gtx260. Z takim zestawem miałbyś komputer ruszający bez problemu nowe gry - niekoniecznie na pełnych detalach, ale z pewnością płynnie. Tylko że to wszystko opiera się na założeniu że masz już obudowę i dysk.
Mój komputer w tej chwili (8800gt, E2180@,2.66 ghz) kosztowałby chyba z 500 zł a rusza na przykład skyrima na medium/high więc prawie dwukrotnie wydajniejsza karta (czyli gtx260) i (w przeciwieństwie do mojego e2180 za 40 zł) nie-budżetowy procek będą z pewnością wystarczające za taką cenę.
I naturalnie zanim kupisz sugeruję spojrzeć na benchmarki, czy nie ma czegoś lepszego w podobnej cenie - znam się na tym jako tako ale to nie oznacza że poznałem każdy procek i wiem wszystko. Być może jakiś amd jest lepszy w tej cenie, być może nawet jakiś intela, nie obiecuję że e6600 to najlepsze co może być w tej cenie.