Tajemnice Krwawego Kosturu 10318 22

O temacie

Autor LukaszazMl

Zaczęty 1.01.2011 roku

Wyświetleń 10318

Odpowiedzi 22

LukaszazMl

LukaszazMl

Użytkownicy
posty19
Propsy12
  • Użytkownicy

LukaszazMl

Tajemnice Krwawego Kosturu
2011-01-01, 23:48(Ostatnia zmiana: 2011-01-03, 18:27)
Zapraszam na http://www.allexandria.pl.tl i kanał YouTube:
https://www.youtube.com/watch?v=LukaszazMil




 

                                          TAJEMNICE KRWAWEGO KOSTURU 1/4

 

Był sobie bóg Ahir, ongiś on stworzył świat. Był także Bar, który był jego młodszym bratem, niedocenianym przez stwórcę. Świat nazwali Allexandrią od księcia, którego stworzyli. W Allexandrii istniał Wielki Wulkan, gdzie wytopione zostało Białe Berło, znak władzy Ahira.

         W tym oto czasie panował pokój; nie było żadnych wojen, a sprawiedliwość się na świecie szeżyła. Do czasu. Podczas sporu między panującymi braćmi doszło do walki, zakończonej zrzuceniem Białego Berła z niebios. Berło rozpadło się na cztery części rozrzucone po Allexandrii.

Jeden fraktal Kostura znalazł książę Allexander I, a ono zapanowało nad nim; a jego duszę pochłonął grzech. Tak samo było z Elfem, Valail’em; magiem Hipretezem i wojownikiem Mariazem. Pod wpływem pychy na siłę kazali ludowi się ich słuchać; zostali przywódcami.

Najsilniejszy okazał się Hipretez - Berło nie przejęło jego duszy, jak w przypadku Allexandra czy Valail’a. Co prawda ogarnął go grzech, ale dawał sobie radę z panowaniem nad Kosturem. Został Mistrzem Zakonu, ale jego rządy nie były tak złe jak rządy księcia; podporządkował sobie cały lud. Allexander wkrótce zamordował Mariaza, kiedy on sprzeciwił się jego władzy, tymczasem zdobywając kolejny fraktal, któremu też się nie oparł.                     Tak zaczęły się krwawe walki o Białe Berło, zwiastujące zagładę ludzkości. Berło zaczęto nazywać Krwawym Kosturem.                                  

Mistrz Zakonu poświęcił wiele lat, na odnalezienie trzech pozostałych fraktali. Hipretez chciał złączyć części w cały Krwawy Kostur, aby zniszczyć go w Wielkim Wulkanie, kończąc wtedy – jak myślał – wojny. Tymczasem Allexander I posiadał już dwa fraktale i zmierzał na podbicie stolicy Wysokich Elfów, Górogrodu na południowym zachodzie. Nie zdawał sobie sprawy jak potężni bywają Elfowie, jak widać Kostur zapanował nad jego duszą i sercem. Stał się okrutnym, bezdusznym władcą, nie znającym litości, ale też i głupim. Myślał, że posiadając dwa fraktale zwycięży potęgę Elfów Wysokiego Rodu. Elfy Niskich Rodów wybił jeszcze przed śmiercią Mariaza. Książę spalił drewniany pałac Valail’a; Król Elfów spalił miasto Firenze. Wtedy wojska Allexandra I wtargnęły do Górogrodu i zburzyły świątynię poświęconą Barowi, jednemu z boskich braci. Opiszę Wam bitwę pod Barrakami, jedną z największych wojen w historii.

Aby ostatecznie zakończyć wojnę między Elfami, a ludźmi za porozumieniem obu stron umówiono się na ostatnią bitwę. Miejsce jej to okolice Barraków, wioski Orków. Władcy ustalili też bowiem czas bitwy. Rozstrzygnięcie wojny miało się wydarzyć we wrześniu ok. 322 roku. Fraktale dawały władcom nieśmiertelność, dlatego żyli aż tyle lat. Na początku wedle tradycji strony dawały po jednym wojowniku. Ludzie dostali zwinną elficką wojowniczkę, a Elfy silnego czarnego niewolnika, wyćwiczonego do walki maczugą. Następnie wojska ustawiły się w zgrabnych szykach i po okrzyku: „naprzód” ruszyły na siebie. Była to bardzo krwawa walka. Allexander miał bardzo dobrze wyćwiczonych żołnierzy, silnym i całkiem szybkich. Tymczasem Elfowie mieli doskonałych łuczników i zwinne wojowniczki, potrafiące wkraść się za wroga i zadźgać go nożem. Ponadto rzucały one małymi nożykami, perfekcyjnie i celnie. Pod względem zręczności ludzie nie dorastają Elfom nawet do pięt. Ale mimo wszystko Elfy nie posiadają w swym armijnym orszaku tak dobrych wojowników. A więc szanse były zrównoważone. W pierwszej fazie walk wyruszyła do walki lekka jazda, tu właśnie Elfowie mieli przewagę. Później walczyła na otwartym polu ciężka husaria, tu Elfy poniosły klęskę, odraz zostali wybici w pień. Nielicznym husarzom Elfów udało się uciec od potężnej armii ludzi. W starciu piechoty doszło do krwawej jatki. Samemu Allexandrowi udało się dostać do Valail’a. Elita armii szybko zniszczyła strażników króla Górogrodu, a książę wbił miecz w serce wroga. Allexander wygrał bitwę, a armia Elfów poniosła sromotną klęskę, największą klęskę w dziejach Górogrodu. Bitwę tę zapamięta się na wieki.

                                       Łukasz Milewski | Zambrów, 1.01.2011

 

                                          TAJEMNICE KRWAWEGO KOSTURU 2/4

 

         Valail nie był głupi; nie zabrał fraktalu ze sobą na bitwę, a Allexander już myślał, że posiądzie trzecią część Krwawego Kostura. Kazał przeszukać swoją nową prowincję, Górogród. Za wszelką cenę musiał go zdobyć. Chciał złożyć Berło, wtedy byłby na równi z Ahirem, czy Barem, innymi słowy stał by się bogiem na ziemi.                                                                                                  
– Generale! Fraktalu nie ma! – krzyknął jeden z dowódców po przeszukaniu miasta Elfów.                                                                                   – Jak to nie ma?! SZUKAĆ!!! Znacie Allexandra, jest zdolny do wszystkiego! – odrzekł generał Esteban Salvatore.                                            
– Wiem kto go ma. – powiedział jeden z magów bitewnych, Alvatrez – To Hipretez.                                                                                                              
– Co ty gadasz? Valail nie oddał by czegoś tak cennego Zakonowi…                  
– Pewnie przypuszczał, że i tak przegra. Tak czy inaczej należy sprawdzić Klasztor  –  zakończył Alvatrez.                                                                    – A niby dlaczego mam ci ufać? – wysyczał przez zęby generał.                
– Bo służę ci w armii magią od czterech lat i do tej pory nie zhańbiłem się zdradą…                                                                                                      
– Widzę, że nie mam wyboru. ŻOŁNIERZE DO MNIE!!! – żołnierze ustawili się w szeregu – Część z was ma za zadanie dotrzeć do Klasztoru Magów i go przeszukać. Książę pragnie zdobyć pozostałe fraktale; no już, nie obijać się! Reszta nadal szuka tutaj.

         Połowa pozostałej po bitwie armii wyruszyła do Klasztoru. Gdy już tam dotarli, nowicjusz przed bramą nie chciał ich przepuścić. Dowódca chlasnął go w policzek i sam otworzył. Spytali Mistrza o fraktal.                                    
– Nie ma mowy. Nie oddam swej części Kostura. Mam tylko swój fraktal, Valail nie oddał mi tej części. Przykro mi, a teraz proszę o opuszczenie naszej kwatery.
         Rycerze wrócili z niczym. Generał nie ukrywał swej złości. Kara była sroga, nie obyło się bez śmierci dowódcy. Następnego dnia książę na własną rękę próbował zdobyć pozostałe dwa fraktale, w tym celu wyruszył do magów z całą piechotą i elfowymi łucznikami. Esteban poderżnął gardło nowicjuszowi blokującemu przejście i zaczęli natarcie. Na początku książę Allexander rzekł: – OTWORZYĆ WROTA!!! To ja wasz książę! – kiedy nie otwarli bramy powtórzył głośniej. – NAKAZUJĘ WAM OTWORZYĆ WROTA!!!!            
– Nie, Allexandrze!! Nie pozwolę abyś zdobył fraktale!! – odpowiedział Hipretez.                                                                                                            
– A więc masz oba?! SZYKUJ SIĘ NA ŚMIERĆ, TY KLASZTORNA GNIDO!!!                                                                                                      
Widać było, że po księciu nie pozostał nawet cień człowieczeństwa, fraktale wyniszczyły mu duszę tak doszczętnie. Nawet Valail nie pozwolił aby jego część nim zawładnęła. Hipretez nie miał wątpliwości, że należy zakończyć żywot Allexandra I. (...)
 

Skorpion

Skorpion

Użytkownicy
posty19
Propsy4
  • Użytkownicy
Bardzo dobre! Ciekawa historia, bohaterowie, ale coś kojarzy mi się to ze Szponem Beliara :lol:  Tak czy inaczej, bardzo mi się podobało. Czekam z niecierpliwością na 3 i 4 część  ^^
 

maciejh

maciejh

Rzeka
posty779
Propsy258
ProfesjaScenarzysta
  • Rzeka
Takie sobie, powiem ci co powinieneś poprawić:
Cytuj
sobie cały lud bez zgody ludu
to trochę dziwnie brzmi

Cytuj
rozpękło
lepiej brzmi ropadło się

Jest kilka błędów interpunkcyjnych.

No a poza tym, to jest napisane językiem "epickim", co robi naprawdę dobre wrażenie.
 

LukaszazMl

LukaszazMl

Użytkownicy
posty19
Propsy12
  • Użytkownicy
Bardzo dziękuję za tak dobre oceny. Co do tych błędów to zaraz je poprawię
 

LukaszazMl

LukaszazMl

Użytkownicy
posty19
Propsy12
  • Użytkownicy
To dalszy ciąg drugiej części:



Zaczęła się walka między Zakonem, a księciem. Rycerze padali jeden po drugim,  w końcu, gdy nie było już szans zarządzono odwrót.             
W tym czasie, kiedy książę zawracał zaczął go śledzić pewien mężczyzna. Mężczyzna ten był ubrany w jakieś stare szmaty, a twarz skrywał pod kapturem. Nie miał żadnej broni prócz łuku zawieszonego na plecach, z nałożoną cięciwą, a jego koń był poszargany. Chłop nie wyglądał na kogoś szlachetnego, widać, że był jedynie zwyczajnym wieśniakiem, brodę i włosy  obciął   nieporządnie.                Mimo to wszystko bardzo dobrze wtapiał się w otoczenie; jego strój – chodź brudny i porwany – doskonale zasłaniał go wśród liści.                
Zapłaci za zdradę…– pomyślał mężczyzna. Książę i śledzący go łucznik dotarli już do Zachodniej Puszczy, skąd niedaleko było do Górogrodu, gdzie zmierzał Allexander I. Po nieudanym natarciu nie było już żołnierzy, prócz przybocznej straży księcia. Gdyby mieć z dwóch towarzyszy broni, książę by już nie żył. Ale skąd ich wziąć? Sam nie da rady pokonać rycerzy. W końcu połowa straży to zręczni Elfowie. Usłyszał jakieś odgłosy dochodzące z puszczy. Obejrzał się za siebie. Nic. Jechał dalej, czujnie obserwując okolicę. Za dębem ujrzał dwóch Elfów. Zawrócił im na spotkanie.                        
– Nie chowajcie się, nie zrobię wam krzywdy. – zwiadowca powiedział swoim tubalnym głosem. Młodzi Elfowie podeszli  bliżej.            – Chcieliśmy upolować kolację. Ale potem zobaczyliśmy księcia, mordercę naszego pana – powiedział starszy z nich, na imię miał Razafi.      – Nie chcielibyście pozbyć się go? Z waszą pomocą mógłbym go dorwać.   – Oczywiście, spróbujmy – odpowiedział drugi Elf.
                                                        *  *  *  *  *  *  *               
– Ciekawi mnie czemu przegraliśmy – powiedział Allexander do generała; Esteban i książę jako nieliczni przeżyli natarcie na klasztor.         – Magowie bywają potężni – odpowiedział generał            
– Słyszałeś?                                 
– Co?                                  
– Coś jest za nami, w krzakach. Straż! – kiedy żołnierze odpowiedzieli „tak, panie?” kontynuował.
– Sprawdźcie okolicę, zdaję się, że ktoś nas śledzi…   Rycerze rzekli „ yes sir” i ruszyli na zwiady. Wtedy ktoś krzyknął „zdrada!”.                                    
– Kto tu jest?! – krzyknął zdenerwowany Allexander I.            
– Albo dasz mi dwa fraktale Berła, albo... zginiesz i sam je sobie wezmę.   – Gdzie jesteś?                               
– Tuż obok – odpowiedział mężczyzna i zanim się generał obejrzał, ciało księcia bezwiednie spadło z konia.


A tu już macie kawałek trzeciej:



                                     Łukasz Milewski   |    Zambrów, 3.01.2011



                                                 TAJEMNICE KRWAWEGO KOSTURU 3/4

   Generał w popłochu uciekł gdzie pieprz rośnie, kiedy zrozumiał co tak naprawdę się stało. Gdy dotarł do Górogrodu, zaszedł do katedry po kapłana, aby ten deportował go do Des Pallace.                      
– Przykro mi, ale nie mogę tego uczynić – powiedział kapłan Bara.       
– Musisz. Inaczej ten sztylet… – pokazał kapłanowi mały sztylecik z herbem rodowym – znajdzie się w twoim sercu. Co wybierasz: otwarcie portalu, czy może śmierć?
– przebywając przy księciu tak jak on zatracił człowieczeństwo.
                                                         *  *  *  *  *  *  *
– Fraktali nie ma! – krzyknął Razafi po przeszukaniu ciała władcy.      
– Jak to nie ma?! Gdzie macie generała?! – mężczyzna wyraźnie się wściekł.
 

LukaszazMl

LukaszazMl

Użytkownicy
posty19
Propsy12
  • Użytkownicy

LukaszazMl

Tajemnice Krwawego Kosturu
#5 2011-01-03, 00:40(Ostatnia zmiana: 2011-01-03, 00:46)
fantastyczne, doskonałe!! najlepsze jakie kiedykolwiek czytałem!!!! Powinienes byc slawnym pisarzem jak Ferdynand Magellan czy Kolumb!! niesamowite, niesamowite!!! ps. kiedy nastepujące czesci? i nie 4 tylko z 10!! PROSZĘĘĘĘĘĘĘE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 

LukaszazMl

LukaszazMl

Użytkownicy
posty19
Propsy12
  • Użytkownicy

LukaszazMl

Tajemnice Krwawego Kosturu
#6 2011-01-03, 00:49(Ostatnia zmiana: 2011-01-03, 00:50)
Cytat: Siwek link=topic=12683.msg127719#msg127719#msg127719#msg127719 date=1294011608
Powinienes byc slawnym pisarzem jak Ferdynand Magellan czy Kolumb!!!

Nie słyszałem, żeby Kolumb coś napisał. Oświeć mnie!
 

LukaszazMl

LukaszazMl

Użytkownicy
posty19
Propsy12
  • Użytkownicy
a co ma kolumb do tego???????????
 

LukaszazMl

LukaszazMl

Użytkownicy
posty19
Propsy12
  • Użytkownicy
Cytat: Siwek link=topic=12683.msg127721#msg127721#msg127721#msg127721 date=1294012221
a co ma kolumb do tego???????????

No przecież o nim pisałeś.
 

LukaszazMl

LukaszazMl

Użytkownicy
posty19
Propsy12
  • Użytkownicy
a no racja, nie zauwazylem
 

LukaszazMl

LukaszazMl

Użytkownicy
posty19
Propsy12
  • Użytkownicy
Cytat: Siwek link=topic=12683.msg127723#msg127723#msg127723#msg127723 date=1294012583
a no racja, nie zauwazylem

A co miał ktoś inny być?
 

LukaszazMl

LukaszazMl

Użytkownicy
posty19
Propsy12
  • Użytkownicy
Nie, miał to byc kolump, celowo i zamierzenie to zrobił ja, co tam? kiedy nastepujące czesciochy? :)  Albba Maim
 

LukaszazMl

LukaszazMl

Użytkownicy
posty19
Propsy12
  • Użytkownicy
Kolejne części już wkrótce. co to albba maim? O:>
 

LukaszazMl

LukaszazMl

Użytkownicy
posty19
Propsy12
  • Użytkownicy
to fajnie :) :):) :):) :):) . a to tak sobie wymysliłem bo fajnie brzmi, moze wezmiesz to do opowiadania co? :) ))
 

LukaszazMl

LukaszazMl

Użytkownicy
posty19
Propsy12
  • Użytkownicy
Pomyślę nad tym...
 

LukaszazMl

LukaszazMl

Użytkownicy
posty19
Propsy12
  • Użytkownicy

LukaszazMl

Tajemnice Krwawego Kosturu
#15 2011-01-03, 01:23(Ostatnia zmiana: 2011-01-03, 16:20)
wiedziałem ze sie zgodzisz!!!!!!!!

ZAPRASZAM NA PARODIĘ OPOWIADANIA W DZIALE PISARSTWO  :lol:
 

Vierzba

Vierzba

Użytkownicy
Seba
posty590
Propsy1408
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • Seba
Nieźle masz spierdolone żeby stworzyć na forum swoje alter-ego przesiąknięte chorobami umysłowymi propsując przy okazji samego siebie i uskuteczniać sam ze sobą pojebaną dyskusję. Propsy :ok:
 

Kain

Kain

Użytkownicy
RAP-Fanatyk
posty311
Propsy100
  • Użytkownicy
  • RAP-Fanatyk
Każdy wielki autor miał coś najebane :D  Co ty ćpasz? Ja też chce ;p
 

Buła

Buła

Użytkownicy
wyłącz komputer i wyjdź z domu
posty2402
Propsy3163
NagrodyV
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • wyłącz komputer i wyjdź z domu
Kostura, nie kosturu.
 

maciejh

maciejh

Rzeka
posty779
Propsy258
ProfesjaScenarzysta
  • Rzeka

maciejh
Rzeka

Tajemnice Krwawego Kosturu
#19 2011-01-09, 18:30(Ostatnia zmiana: 2011-01-09, 18:31)
Właśnie też się nad tym Buła zastanawiałem.  
I się doigrał, dostał bana za wielopost(chyba)!
 


0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
0 użytkowników
Do góry