Hmm, a jak się ma informatyka w Krakowie (UJ)? Względy historyczna (centrum bohemy młodopolskiej, blablabla), metafizyczne (czakram wawelski itede itepe
) oraz fakt studiowania w tymże mieście mechatroniki przez mojego kuzyna ciągną mnie trochę do tego miejsca
szczególnie porównanie z UW mnie interesuje, bo >>przeczytałem kiedyś<<, że to tam informatyka w Polsce stoi najwyżej.
Odnośnie jeszcze Wrocławia(być może mylę z Łodzią), podobno tam jest najwięcej firm zatrudniających informatyków i można bez większego problemu zacząć pracować na 4 czy tam 3 roku. Z tym, że to są w większości firmy niemieckie i raczej bez znajomości tego języka niewiele się tam zdziała?