Tak narzekasz Thoro na te licea, ale niektorzy maja takie cele, ze zadna zawodowka czy technikum nie pomoze im zrealizowac. Odkad skonczylem gimnazjum bylem nastawiony na chemie i co? Musialem isc do LO i wcale tego nie zaluje.
I chwała tobie, tylko nie wiem po co ten przytyk skoro omawialiśmy to już z koźkiem. Jeśli ktoś wie co lubi, czy tym bardziej zakłada na jakie studia mógłby się udać to liceum jest jak najbardziej dobrym wyborem i tego nigdy nie negowałem. Problem jest niestety taki, że większość ludzi
nie wie co będzie robiła, co chce robić ani nawet co ich interesuje i później powstają takie cuda jak zarządzania w wyższej szkole fakturnictwa przeplatanego bo przecież na studia iść "trzeba". Liceum jest w porządku ale problemem i to niestety ogromnym, bo przekładającym się na studia i późniejszą sytuację na rynku pracy jest fakt źle rozłożonych proporcji. Większość ludzi, zwłaszcza ci niezdecydowani powinni być moim zdaniem przede wszystkim kierowani do szkoły zawodowej tak by przynajmniej później mieć zawód i jakieś umiejętności praktyczne, podstawę do wkroczenia w życie zawodowe a nie budzić się z ręką w nocniku i pretensją do świata bo jeden z drugim skończył liceum "profilowane" o kierunku socjologia i nie wie co ze sobą począć. Oczywiście, w tym przypadku przydało by się nieco powiększyć zakres zawodówek o przedmioty ogólne ale nie o tym mowa. Cały ten system jest niestety zły, niewydajny i krzywdzący. Zdaje się w UK, w odpowiedniku naszej szkoły średniej rozpracowano to chyba całkiem nieźle, bo możesz wybierać sobie różne przedmioty i w tym chyba jakieś praktyczne ale mogę się mylić.
Zdaje się nawet kiedyś tak było a następnie zaczął się owczy pęd i propaganda głosząca, że każdy na studia iść musi. Szkoły zawodowe likwidowano na rzecz ogólniaków i utarł się pewien stereotyp, dziś zresztą niczym nieuzasadniony.