Dowód? Pytam bo póki co ten tekst słyszę jedynie od proruskich trolli.
Faktycznie to jakaś plotka.
-startowaliśmy w 1990 praktycznie z tego samego pułapu(PKB)
I jakie to ma znaczenie wobec ewentualnej agresji?
-Polska jest krajem jednolitym narodowościowo, Ukraina nie, dodatkowo na wschodzie spora część to homo sovieticus
Polska jest krajem na tyle jednolitym narodowościowo, że każdy widzi wszędzie żydów i socjalistów co mogło by być zabawne gdyby nie fakt, że wiele w tym prawdy. To, że wiele osób nosi polskie (spolszczone) nazwiska wcale nie musi oznaczać, że są polakami a tym bardziej polakami dla których własny interes jest interesem narodu.
Żadne "homo sovieticus" tylko zwykli prości ludzie jakich i u nas nie brak. Polska to nie tylko szklane domy w tvnie, warszawa i kilka większych miast. Polska to może przede wszystkim prowincja, kilkanaście milionów ludzi żyjących po małych wsiach i miasteczkach bez żadnych perspektyw. Myślisz, że tych ludzi obchodzi cokolwiek jakaś polityka gospodarcza regionu, że ktoś jest na tyle głupi aby w imię "separacji" rozpierdalać sobie 50% kraju a przy okazji cały przemysł? Jakbyś nie miał co do garnka włożyć albo był jakimś mongołem ze stepu to też chętnie byś separatyzował co tylko by chcieli, byle tylko uciec od tej nędzy i chujni, byle płacili bo obecnie nie da rady.Gdyby nie następcy nkwd to większość z nich by nie wiedziała w którą strone idzie ta flaga "noworosji" i tyle na temat polityki.
-Niemcy mają większe powiązania ekonomiczne z nami, jak z Rosją. Już widzę jak będzie się im podobać nacjonalizacja i rozkradanie zachodnich fabryk.
A gdzie są te fabryki? Głównie na zachodzie kraju. Nic nie stoi na przeszkodzie aby powtórzyć ostatni nieudany rozbiór z przed 70 paru lat. Z resztą, linie produkcyjne jak i całe fabryki można sprawnie rozmontować i właściwie wywieźć do dowolnego miejsca w europie.