- Z tego co, jak rozumiem, mówią lekarze, ciąża w wyniku gwałtu jest naprawdę rzadka. Jeśli jest to gwałt we właściwym sensie tego słowa, kobiecy organizm ma sposoby, żeby to jakoś zablokować - odpowiedział Akin.
Jednak nie rozumiesz.
Jednego nie rozumiem. Jak można zakazywać czegoś co w chwilę wcześniej powiedziało się że nie powinno mieć miejsca - bo przecież organizm kobiety to blokuje... Skoro aborcje z racji gwałtów są przeprowadzane, znaczy że ta blokada jednak nie działa.
Załóżmy jednak, że to nie podziałało: myślę, że powinna być jakaś kara, ale wymierzona gwałcicielowi; nie powinno się atakować dziecka - dodał
A kobieta niech nadal za każdym razem gdy patrzy na dziecko* przypomina sobie najprawdopodobniej najgorsze momenty życia, no a co? Przecież sprawca został ukarany, albo i nie bo ilość skazanych =! ilość przestępców.
Ehh, ci politycy...
*Oddanie do adopcji? W sumie jakieś wyjście, jednak wątpię by znalazła się wystarczająca ilość chętnych na każde takie dziecko, niby życie bez rodziców jest lepsze niż żadne życie, ale to już temat na wypowiedź na paręnaście (jak nie paręset) stron. A nie mam siły by tu tyle pisać. W sumie to mnie tu nie powinno nawet być bo wszedłem "tylko zerknąć do kaczuszki" i "obczaić" temat anime.