W czasie grania wyłącza mi się komputer. Początkowo myślałem, że to po prostu wina przegrzewania się kompa, bo działo się to tylko na wymagających grach. Zauważyłem jednak, że dzieje to także w m.in. Dragon Age. Kiedyś jednak przeszedłem tę grę i nie miałem żadnych problemów. Sprzęt siadać mi zaczął nawet na starych rupieciach pokroju Stalkera jedynki, co już zdeczka denerwuje. Jakieś pomysły?